[Intro]
Joł, dokładnie tak, z tej strony B.R.O, 2012
Mamy początek nowego roku
Więc chyba trzeba go zacząć z hukiem, tak? Jooł
Jakiś czas temu nagrałem kawałek „SZYBKO?”
Minęło trochę czasu
Zrobiłem duży progres ziom
Najwyższa pora pokazać Ci jak się strzela z broni maszynowej
To jest MACHINE GUN!
[Verse]
Wiesz, nie ma tego złego co nie wyszło na dobre
Robię swój rap, no i zaliczam progres
Mam, mam formę; gram, gram dobrze
Robię to co robię, a Ty znasz tą mordę
Masz tą forsę? Spoko, ziom
Przyjdzie taki czas, to ja zagarnę ją
Wyjdzie w praniu, kto ma tutaj marne flow
A kto napierdala i robi show
Skąd się wziął ten B.R.O co nocą pisze wersy wciąż
Ja nie wiem po co robi to, lecz dobry jest jak mało kto!
Tyle ile mogę to nawijam, wiesz?
Opowiem Ci o sobie to zawiła treść
Lubię takie wersy - wiesz jak jest
Tym razem nie będzie przerwy na wdech
Mogę tu nawijać o debilach
A Ty zobacz ile mogę tego dać
Jak rap to moja droga
Ile mogę tego brać i grać
Jak moja mowa
A Ty możesz tylko stać i chlać i krytykować
Kiedy tylko mogę, no to piszę teksty
I niszczę beksy, kiedy słyszę 'fest'
Jestem inny, wiesz, stoję na powierzchni
Nie pytaj czy to under czy to już mainstream
I co? I kto? I gdzie masz ten vibe?
Powoli stoisz w tle - taki kraj
To boli sorry, wiem, dalej graj
Pozwolisz polec? - Nie, goń ten hajs!
Ja mam to flow co z grą ma pakt
I stąd Ty wgląd masz w ten mój rap
I błąd, że stąd mnie ciśniesz brat
Bo lont odpalam tu od lat
I kto jest łak? A kto jest kot?
I znasz ten smak gorących zwrot
Wysoki lot i lądowanie
Ja robię to tak tu na zawołanie
I znowu będzie, że to rap o rapie
Bo większość pewnie tego tu nie złapie
Ja biorę papier, bo płyta w planie
Jak ją usłyszysz - to zmienisz zdanie
A jeśli powiesz, że kradnę bity
Poczekaj ziom do premiery płyty
Bo będą featy i będą klipy
I powiesz jak Robert - „Nie ma lipy”
Najwyższa pora tu wysoko mierzyć
Scena mnie chce, no bo jestem świeży
Czas uwierzyć - zobacz resztę
Kogoś jak Ja tu nie było wcześniej
Jestem młody, mój rap jest chory
I wielu mi zarzuca brak pokory
Spoko, sorry - mogę was przeprosić
Nie będę udawał typa z innej osi
Swoją cenę znam od Boga
By wyjść na scenę czeka długa droga
Zobacz ziom to flow na majku
Polska eej! - czas na HIGH SCHOOL