[Intro] To dla wszystkich, którzy tak jak my Żyją nocą, sypiają w dzień [Zwrotka 1] Dziś u Ciebie jest niezła stypa U nas miasto nie zasypIa B.R.O. - wieczna chrypa, nie znasz typa – nie znasz życia Mówią, że to nie było pisane mi, bo wyglądałem jak anemik Mogę wykładać wakadę mi, wersy tak kładę dziś Biorę atrament i piszę Dzwoni mi telefon, stoję na czele, ziom Za mną jest peleton, pełne portfele są [?] jak szkieleton Dzielę to na dwa, cztery, siedem, rap szczery Level next best, ever jak Mount Everst jest forever expert Tobie potrzebne lekcje To mój pułap, DJ Pullap W garniturach nie chodzimy do biura, akurat Gramy tu rap nie na partyturach Choć party u nas to nie szanty, kminisz Suma, wynik, kumasz, kminisz Nie istnieje u nas limit Fura, hula tu rap ligi Pierwszy, każdy widzi więcej [Refren] Noc nie daje snu Daj mi beat ten Dzięki temu kwitnie mój kwit man Zarobię parę stów zanim zniknę I pierdolę ten fitness, znowu nagrywam feat gdzieś Noc nie daje snu Daj mi beat ten Odjebię parę głów tu jak Hitman Znowu przywitam w studiu ten świt, wiem I pierdolę ten fitness, znowu robimy mixtape
[Zwrotka 2] Moje studio to antidotum Skurwysunu, trwam na widoku Pokazują mi fanki z boku, chłopaki spokój, gram tracki roku Nie trawi wokół, milknący jak ja Przymyka oczy z niemocy rap-gra Nie używam przemocy, rap gram Nie możesz tego przeoczyć #Snapchat Światła, kamera, akcja, na teraz zabieram świat wam Napiera kariera, max mam, zabieram hajs wam Nie muszą klaskać, jazda Własna marka, własna armia, czas nas zwalnia? Hajs tak zwiał wam, jak imfania, Daswidania Oni mówili, że to tylko jest jej ziemia Hej, scena, wychodzimy chyba z więzienia Mam to coś, powiedz kto to jeszcze ma Cała scena chyba dreszcze ma To emblemat, kreślę rap na krześle tak Jeszcze więcej, mówią „lekcję daj” To poziom expert bo jest ten hype [Refren] Noc nie daje snu Daj mi beat ten Dzięki temu kwitnie mój kwit man Zarobię parę stów zanim zniknę I pierdolę ten fitness, znowu nagrywam feat gdzieś Noc nie daje snu Daj mi beat ten Odjebię parę głów tu jak Hitman Znowu przywitam w studiu ten świt, wiem I pierdolę ten fitness, znowu robimy mixtape [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]