Instynktownie zaciskam dlonie Nakaz?w chlodny wiatr Gasi we mnie ogien W trybach maszyny wciaz tkwie Spetana woli sila To dobre, a to zle! Na twarzy pusty grymas mam Zniewolona mysl Krazy w glowie jak sep Niepokoju dreszczem smaga Co stracilam? Wiem!
Coraz glosniej slysze jak Peka l?d, na kt?rym stalam To ja - chybiony cel! Czestuje mdlym usmiechem Coraz to nowsze tresci W trybach maszyny wciaz tkwie Spetana woli sila To dobre, a to zle! Zniewolona mysl Krazy w glowie jak sep