Witam wszystkich. Oto muzyczna przerwa dla tych
Którzy lubią dobrze zacząć poranek. A idzie to tak!
[Refren]
Roluję patyka – sativa, indica
Roluję patyka – sativa, indica
Roluję patyka – sativa, indica
Roluję patyka – sativa, indica
[Zwrotka 1]
Wake ‘n' baken ziomuś, trzeba ruszać znowu
Jajecznica, kawa, szlug, patyczek stawiają do pionu
Woda się gotuje, ty już kończysz jeść
Więc masz minut pięć, usiądź, skrusz i skręć
Wtedy wybiegasz na balkon, bo słońce przygrzało
I na całe gardło krzyczysz: Witaj Warszawo!
CD w odtwarzaczu, rozpalasz patykus kozakus
Tak, że pół osiedla cię poznaje po zapachu
Wczoraj ekipą piliśmy, aż do wpadnięcia policji
Ale na luzaku się na szybko ulotnili wszyscy
Dziś jest lazy day, mam laidback flow na oczach
Wchodzę do kabiny nagrać bekowego sztosa
Lubię tak zacząć poranek, własnie dopiłem kawę
Chcę nie zdejmować słuchawek, tylko czas na śpiewanie mam
Ty się w tym stanie znajdź, bo to sprawia radość nam
Jeśli masz ten sam vibe, śpiewaj tak jak ja, brat
[Refren]
Roluję patyka – sativa, indica
Roluję patyka – sativa, indica
Roluję patyka – sativa, indica
Roluję patyka – sativa, indica [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]