Na zgryzoty i głupoty
Na codzienny spin
Na tęsknoty i kłopoty krwi
Na rozstania i powroty
Na zmazanie win
Na idiotyzm i nepotyzm pij
Albo w palnik, albo w gaźnik
Zanurz szczęścia bez przyczyny
Podnosimy sobie wskaźnik
Żeby było git
Przyprawiamy, zalewamy, wprowadzamy
Oliwimy, smarujemy, dopalamy, żeby było git
Przyprawiamy, zalewamy, wprowadzamy
Oliwimy, smarujemy, dopalamy, żeby było git
Na akcyzę i podatki
I na rządy mas
I że będzie gorzej jeszcze...gaz
Przyprawiamy, zaprawiamy, smakujemy, balujemy
Regularnie uwalamy i wpadamy w cug
Browar, harem, bridgge, mager
W organizmie blokujemy
Na powagę i odwagę to najlepszy skrót
Przyprawiamy, zalewamy, wprowadzamy
Oliwimy, smarujemy, dopalamy, żeby było git
Przyprawiamy, zalewamy, wprowadzamy
Oliwimy, smarujemy, dopalamy, żeby było git (x2) [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]