Namen:
Bez czterech wersów intra - dobra vixa na winkle wjeżdża
Znów niby o niczym a i tak łapie wasze niunie za serca
Wkręcam was łaki, nie tykam towaru po przejściach
Zbyt duże braki, prezentują wasze osiedla, [oh]
Z pozaziemską energią jadę, a słabe jednostki już nie dają wiary
Pacany z zamkniętym umysłem, cisne pozamykanych w ramy
Jakie macie rady dla takich ziomali jak ja?
Kiedy żeście stali się teacherami miasta?
Kiedyś - była nas garstka, taki był round one
A teraz sprawdza - każda persona
Była pora porapować, a teraz pora bunt miliona
To tylko taki follow up - No nie wiem
Nie szukaj prestidigitatora - Masz siebie