Najgłębszy sen
- Wije się zaskrońcem.
Któż wie ile w nas samosiei?
- Kpiącej.
Szczęście budzi się łzą.
A wszystko w niej milcząco łka.
A wszystko w nim czaruje trąbą.
Życie - pyk.
Lufa - pyk.
Znika czas.
Niewidzialny każdy mur.
Kochaj mnie.
Kochaj aż... kiedyś?
- Wiem. Pozostanie w ustach sól.
Jesienna trawa
Jak kolory duszy
- Przed rozstaniem.
Jesienna trawa
Z zadymionych oczu zwiędła czerń.
Najbielsza biel jak czerwone słońce.
Twój świt a mój wiatr parzą się.
- Na łące.
Ziemia budzi się łzą.