[Zwrotka 1: Pjus]
Mówiłem raz drugi, ha - milion razy
Bez białych ścieżek ekstazy dla ekstazy
Obce mi obrazy kolorowych obrazków
Więc nie mów: "ziom tylko bez wynalazków"
Odkąd jak na pasku zawisło mi życie
Tematem tabu na pewno jest picie
Mówisz zatem idź na spacer jak nie pijesz
Dobra najchętniej razem z Jim Beam
Się żyje krótko sprawdź mą silną wolę
Jak szybko z wódką weźmiesz zimną Colę
Dawno bym poległ gdyby nie Amsterdam
Płuca mam zdrowe, Ty patrz jednak co
Wciąż dogadujesz, aaa, czymś straszysz
Przestań pierdolić, podaj ten haszysz
Mam się zaszyć? Mieć żonę? Aha, pozwól
To żona na ten tydzień, z tamtą wziąłem rozwód
[Refren: Ten Typ Mes]
Po co Ci zioło w kieszeni? Czy ono tutaj coś zmieni?
W około Ciebie się dzieje tyle, że hou-ou-ou
Po co Ci piwo w tej drugiej kielni co ono zmieni?
Czy uprzyjemni Ci życie? Ja wiem że tak
[Zwrotka 2: Stasiak]
Tak, tak, tak nie wiesz po Ci mi ta butla
To chodź, bądź ze mną tu do jutra
Jak ustać w tym klubie chcąc nie chcąc
Bo na trzeźwo tu robi się gorąco
Skąd to podejrzenie o alkoholizm?
Jesteś trzeźwy? To spróbuj się wyzwolić
Te ziomy kilku z nich już się nagięło
A po koksie zbiera im się na szczerość
To dziwne piłem i zbijana jest piątka
Na trzeźwo tych ludzi nawet bym nie poznał
Nie mógłbym patrzeć na te małolatki, w końcu
Mam żonę podryw to dla mnie oldschool
A powrót? Prześpisz na wpół żywy
Po takiej ilości nie ma co się dziwić
Widzisz to przecież nie jesteś ślepy
Powiedz mi teraz jak ja mam tu nie pić?
[Bridge: Stasiak]
A po co Ci to piwko? A po co Ci ta lufa
Rudej; po co Ci to wszystko? Spróbuj bez tego teraz
Uwierz, po co Ci to piwko? a po co Ci ta lufa
Rudej; po co Ci to wszystko? Alkohol szkodzi zdrowiu
[Refren: Ten Typ Mes]
[Zwrotka 3: Ten Typ Mes]
Pod czas pracy nad płytą myślałem:
"Po chuj mi piwo? Mam talent"
Cztery miesiące nie piję i nawet
Super wspaniale, jest tak jak chciałem
Nieprawda kurwa w sumie od dawna
Śnią mi się czekoladki z rumem
Nie pozwala mi zdrowie kiedyś wam opowiem
Póki co moja wątroba ma ksywę pumeks
Ziomek jak mam przetrwać te gadki?
Moje kochanki mówią do mnie jakby
Moim marzeniem było dotknąć prawdy jądra
Ja tylko chcę je opróżnić dobra?
Wiem trzeba wysłuchać żeby zerżnąć
I weź tak kurwa siedź z nimi na trzeźwo
Chciałbym urwać się, wyjść po piwo
Bo jedyne co muszę wydłużać to cierpliwość
[Outro: Ten Typ Mes]
Aha, ha, ta... czas znaleźć kogoś na stałe?
Praktik tyle zmieniło się odkąd ostatni raz
Nawijałem na Twoim bicie jakiś czas temu
[Refren: Ten Typ Mes]