Dwoje ludzi kiedyś bliskich to co dawniej było rajem Teraz nazywają piekłem obwiniając się nawzajem Dwie rodziny obok siebie kiedyś nasączone zgodą Czyją kto uraził dumę dzisiaj zgodzić się nie mogą Dwa tłumy kiedyś jeden z jednej strony barykady Dziś osobno bo dwóch ludzi chciało dobrać się do władzy Dwa narody jedną ziemię wspólnych przodków i korzenie Swoich bogów mają za nic w imię racji żądz i granic Tylko najwięksi potrafią wyrzec się zemsty Tylko najwięksi potrafią wyrzec się Potrafią wyrzec się tylko najwięksi Potrafią wyrzec się tylko najwięksi To możesz być właśnie ty może ty będziesz musiał wybrać Czy sięgnąć po czar zły czy głęboki spokój wygrać To możesz być właśnie ty i pierwszy zatrzymać to Co krew burzy i podpowiada nigdy dobro lecz zło To mogę być właśnie ja a gdy to już dotrze do mnie Niech moja czujność trwa bym postępował przytomnie To mogę być właśnie ja gdy przyjdzie czas surowej lekcji Czy będzie we mnie dość siły bym nie mówił głosem bestii Tylko najwięksi potrafią wyrzec się zemsty Tylko najwięksi potrafią wyrzec się Potrafią wyrzec się tylko najwięksi Potrafią wyrzec się tylko najwięksi