Adi Nowak - El Poznaniako lyrics

Published

0 155 0

Adi Nowak - El Poznaniako lyrics

[Zwrotka 1] Pani w czerwonej kurtce mówi mi "Dzień dobry" Częstuje egzemplarzem Metra i choć w telefonie net mam I tam sprawdzam prasę, to szanuje każdą pracę, a więc biorę Choć po przeczytaniu Mein Kampf ciut ostrożniej na nie patrzę Szukam drobnych, gdy przemierzam deptak Mało kto to docenia, kiedy nieznajomek nam pięknie gra Oceniłbym to lepiej, gdybym się znał Ale za samą zajawkę wpada mu do futerału złotóweczka moja Półwiejska, a pół bananowa street Gdyby było więcej połów, dodałbym, że półżulerska i półmetalowa Panie Kulczyk - R.I.P. i brawa za Browar Choć omija mnie ta mania zakupowa albo ją ja Rozprostuję kości idąc Kościuszki Mam z gorem, wiedzą ziomki, lecz teraz jak zwykle nie z górki Tylko trochę z gorem, bo mam tylko dwie rączki A żeby nie skłamać w pierwszej strofie, zbieram te ulotki [Refren] Bije tutaj pół miliona serc Zimne miasto, zimna wóda w jednym z ciepłych miejsc Żyjesz tutaj, no to wiesz jak jest Zimne miasto, zimne suki, no to ja poproszę jeszcze zimną krew Bije tutaj pół miliona serc Zimne miasto, zimna wóda w jednym z ciepłych miejsc Żyjesz tutaj, no to wiesz jak jest [Zwrotka 2] Odkąd libacje nad Wartą dla władzy tu są w porządku Dobrze wiesz, gdzie odbywają się te before'y przy piątku Lecz po ośmiu H tyrania wpierw godzinę stój gdzieś w korku Dla komfortu, drogie miasto, Kaponierę jeszcze z rok remontuj Mam jak z Giewontu widok na szczycie Chwiałki Jest tu dzień po dniu, lecz serio tu przyjechał cyrk Parę kroków dalej klubik legendarny Tam zagrałem pierwszy lajwik, ambo ambo, każdy kiedyś ambił ambił Potem sobotni relaksik U wybrzeży Malty, dawajmy na termy rowerkiem Albo jebnę się obok fontanny na Fredry, co udaje orgazmy męskie Ale spoko, każdy czasem wciska wały, coś jak przy PST I co jest, tej bratku Marzenie zostawiłem na Przepadku? Spoko, mam następne Jest wielkie jak Altum, nie, nie przerośnie mnie O swoje pytaj Katedrę, mnie szukaj na dachu świata nocą, jak papę drę [Refren] Bije tutaj pół miliona serc Zimne miasto, zimna wóda w jednym z ciepłych miejsc Żyjesz tutaj, no to wiesz jak jest Zimne miasto, zimne suki, no to ja poproszę jeszcze zimną krew Bije tutaj pół miliona serc Zimne miasto, zimna wóda w jednym z ciepłych miejsc Żyjesz tutaj, no to wiesz jak jest [Zwrotka 3] Siedzę w pijalni sam i jem tatar z jajem Myślę - mój tata pijak nie miał jaj, gdy bił mamę Nigdy nie umiałem trzymać z patusami Ale to nie lament, już bardziej smuci mnie, że zamknęli dynamix I dlatego czasem śnimy o laserach i rolkach Jedna rzecz na wyciągnięcie ręki, druga nieprawdopodobna Tak jak to, że mógłbyś się tu dograć, sorry morda Lecz to inny level tak jak SQ i Słodownia Studenciki piją za to, by testu nie oblać W bramach typy, bo nie mogą życiu sprostać, a łatwo nie mieli Nie chcesz zostać nierozpoznany jak na Cytadeli Więc nie można stanąć w miejscu ot tak, czy do siebie wzięli? Życie nie jest proste, bywa wykręcone Zwłaszcza, jeśli jesteś częstym gościem na Mostowej My tu niezła beka, bo często zielone I jak na TKKF'ach to miasteczko jest wesołe, P do N i krecha [Refren] Bije tutaj pół miliona serc Zimne miasto, zimna wóda w jednym z ciepłych miejsc Żyjesz tutaj, no to wiesz jak jest Zimne miasto, zimne suki, no to ja poproszę jeszcze zimną krew Bije tutaj pół miliona serc Zimne miasto, zimna wóda w jednym z ciepłych miejsc Żyjesz tutaj, no to wiesz jak jest Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska