Abradab - Sprawiedliwość lyrics

Published

0 173 0

Abradab - Sprawiedliwość lyrics

Puść ten bit Puść ten bicior Sprawiedliwość musi być-slogan który się nie zużył Jakoś trzeba żyć kiedy mały chce być duży W końcu każdy będzie miał to na co zasłużył Przecież papież jest Niemcem a prezydentem Murzyn Jeden się ucieszył a drugi nachmurzył Fanami różnych drużyn byli co poniektórzy Dzisiaj nie wie nikt czy to coś dobrego wróży Ale co się stało raz może znowu się powtórzyć Sprawiedliwość musi być... Trudne czasy wieszczą rekinom i leszczom Oczy wokół głowy i uważaj na zawietrzną Przyszłość niebezpieczną i wyższą konieczność Uznaj choć na chwilę a ta chwila to wieczność U nas każdy wojak jest zaprawiony w bojach Polska druga Troja wiewa wrogów na pokojach I jaka będzie rola kiedy przyjdzie kolej twoja Dla kogo zbroja a komu trwać przy tym jak boja Sprawiedliwość musi być... Dobrze jest nam żyć kiedy Bóg stoi na straży Nie trzeba się kryć że się o wieczności marzy W końcu na każde marzenie będzie inny ołtarzyk Jeden od księży a drugi od guślarzy Lepszym lub gorszym szczęściem nas obdarzy Może w nieśmiertelną duszę wyposaży Dzisiaj nie wie nikt czy to tak trzeba kojarzyć Ale jeśli bardzo chcesz wszystko może się wydarzyć Sprawiedliwość musi być... Nie cofniesz lat bo świat pędzi to fakt Na kogo bat wszyscy święci a jak? Czekają na swój czas by dochodzić do swych praw Starzy i młodzi każdy ma tu wkład U nas jak w domu każdy chce ci pomóc Jeden oficjalnie drugi po kryjomu Trzeci coś zaleci i zleci coś komuś Jedyne co ich łączy to liczba chromosomów (i chyba tylko to) Jeszcze raz Sprawiedliwość musi być Pamiętaj o tym Musi być Dla wszystkich taka sama Sprawiedliwość musi być...