Abradab - Nieśmiertelność (Muzyka daje) lyrics

Published

0 185 0

Abradab - Nieśmiertelność (Muzyka daje) lyrics

[Zwrotka 1] Kiedy zaczynam to nie mogę przestać Bo mam tę pazerność Na muzykę która daje nieśmiertelność Jak pomnik, a ty o mnie nie zapomnij Do mnie bij, bo ja to twój przewodnik Dotknij doskonałości, ocknij umysł Będę w tym pomocą służył Nieduży ruch, rusza maszyna Bo nie czeka dłużej od startu Będę twoim Paspartu w tej podróży [Refren] Oceń i doceń mój wkład Pamiętaj jednak, że i ciebie ktoś oceni Nie zdobień i złoceń blask Tylko jak zostawić znak po sobie na ziemi? [Zwrotka 2] Nie traktuj tego zbyt pobieżnie Posłusznej wyznaniu, że złego nie weźmie Bezduszny świat wyszedł właśnie z manufaktur Ten świat gaśnie gdy ja zakładam kaptur I znika goni go moja muzyka Gdy prawdy chcą broni się to, co ma prawnika Życiowy sąd znakomitych ksiąg nie czyta Uczuciom słowa Temidy nie potrzebne ci są I wierz w to, i szerz to w co wierzysz A zresztą nie potrzebne jest to byś przeżył Bo jedyne co zabija to zapomnienie Zniknę ja, zniknie kolejne pokolenie [Refren x2] Oceń i doceń mój wkład Pamiętaj jednak, że i ciebie ktoś oceni Nie zdobień i złoceń blask Tylko jak zostawić znak po sobie na ziemi? [Zwrotka 3] A kiedy kończę, to nie mogę się doczekać i zaczynam znowu Ta muzyka zbliża znacznie mnie do nałogu Gdy odpocząć tobie zachce się lub nam obu Ona zaraz ze mnie wyjdzie wiesz i da nam bobu Każdej próby taki sam widzę finał Nie będę kończył płyty, nie będę znowu zaczynał Co jak co, ale mój flow to jest moja morfina Gdybym go nie miał to rapowałbym w pantomimach Daj dłoń i ochłoń, że w czas Jeśli ty szukasz czegoś co ludzi poróżni Rap staje się karmą mas Często wówczas kiedy ktoś się kłóci albo bluźni Dam ci plan, bo znam na to sposób Jadę tak, by dobrym kierowcą być swojego losu Muzyka którą gram trafia do milionów osób Ogień w sobie mam, ale nie podpalę stosu A mój głos nie będzie głosem ludu Nie cieszę się z potknięć, nie piorę cudzych brudów Za to nie spotka mnie sprzeciw tłumu Bo moja moc płynie z przeciwnych biegunów Weź się w garść i wyciągnij jakiś morał Najwyższa pora, by zwlec dupę z przed telewizora Kto ceni sobie czas nie potrzebuje takich porad Rap nie dolar zobacz świat w innych kolorach [Refren x2] Oceń i doceń mój wkład Pamiętaj jednak, że i ciebie ktoś oceni Nie zdobień i złoceń blask Tylko jak zostawić znak po sobie na ziemi? [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]