Igrekzet - Myślę Wierszem lyrics

Published

0 129 0

Igrekzet - Myślę Wierszem lyrics

[Zwrotka 1: TMK aka Piekielny] Były chwile kiedy chciałem fejmu błyskawicznie Byłem szczylem w sobie sam widziałem błyskawic, nie Grałem zbyt statycznie chociaż z sensem Zapominałem czym wstyd jest i się domagałem więcej Przyszłe szczęście zapisuję atramentem Bo kiedy myślę wierszem to w końcu czuję kim jestem Kiedy pasują słowa choć by z żalem i w złości Pasują rywale, zobacz zależności Nie czuję presji, nauczyłem się ją zmieniać w pressing Rzucając prestiż skąd inne rzeczy mogą cieszyć Ponoć największy błąd, uwierzyć w siebie za bardzo A skąd, idę na front muzyka tarczą Trzymając grzechy Adama w pamięci idę Za kilka lat jak Adama będę grał w pierwszej lidze Słowa łamane jak kości w Premier League Myślę wierszem, rzucam się w pościg, coś zmienię dziś [Refren x2: Igrekzet] I choć sam dzisiaj niszczę częściej Miejsce chcę mieć na liście pierwsze Wiem, przed piekłem jest czyściec jeszcze Panie, powiedz, czy to dobrze, że myślę wierszem? [Zwrotka 2: Ad M.a] Parcie na szkło (łoooł) choroba branży Objawy ekokosmos, słabe kawałki Po co im rozwój gdy bez tego rosną lajki A myślę strofą, wersem, anaforami I stylistycznie zdobię, to co oddaję tobie Syrenim śpiewem i misimi ruchami Ej Pawlikowska mogę być twoim bluszczem Lecz jak Świszczyńska pragnę odwagi Moje myśli to niebezpieczna przestrzeń Robię jak zechcę, robię jak zechcę Chcę zdobyć więcej choć myślę wierszem Więc piszę pod pętlę, piszę pod pętle I choć sznur chcą zacisnąć na moich strunach Mówiąc, że dorosłości umiar ma mnie otulać Ma mnie rozczulać praca w garniturach To moja furia rośnie, będzie awantura Pozwól mi bujać na tych chmurach, serio Bo spęta mnie jedynie brak zdrowia To na pewno /x4 [Refren x2: Igrekzet] I choć sam dzisiaj niszczę częściej Miejsce chcę mieć na liście pierwsze Wiem, przed piekłem jest czyściec jeszcze Panie, powiedz, czy to dobrze, że myślę wierszem? [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]