Hysteria - Twarze odmieńców lyrics

Published

0 149 0

Hysteria - Twarze odmieńców lyrics

[Bridge 1 - Matieu] Jedna twarz, którą kocham - mówią, że istnieje Ale często czuję, że każdy jest tutaj Slenderem Nie patrz się na mnie! Jestem do Ciebie podobny Nasza wiara upadnie, a żal nie będzie bezpowrotny [Verse 1 - Michał Herjan] Twarze odmieńców rozproszone po świecie Wpatrują się we mnie, a ja patrzę przed siebie Nie chcę czuć ich wzroku na ciele Muszę przetrwać te burzę nie dać się i nie ulec [Chorus - Michał Herjan] Będę pluł im w twarz i mówił, że poczują się jak ja Teraz czuje się i płaczę nad rozbitym lustrem z Twoim odbiciem Na ścianie Dlaczego patrzysz się na mnie tym wzrokiem?! Nie krzycz na mnie nie powiem nie kocham Co ja zrobię bez Ciebie, gdy odejdziesz i nie będzie Cię na świecie! [Bridge 2 - Matieu] Te twarze odmieńców - ja wśród nich jestem Ich lament wypełnia całą pustą przestrzeń Lament, bo w ich życiu nic się nie zmienia A ich serce na dłoni nie znalazło właściciela [Verse 2 - Michał Herjan] Na świecie tym co ja mieszkam Tutaj jestem, będę czekał Odwiedź mnie kiedyś jeszcze, gdy będziesz w mym mieście W tym kraju nie dużym znajdzie się miejsce dla Ciebie Nie odchodź, zostań jeszcze [Chorus 2 - Michał Herjan] Nie zapomnij o mnie! Nie zapomnij o mnie proszę Cię kochanie! Proszę Cie nie zapomnij, nie, nie, nie zapomnij proszę o mnie! Dlaczego patrzysz się na mnie tym wzrokiem?! Nie krzycz na mnie nie powiem nie kocham Co ja zrobię bez Ciebie, gdy odejdziesz i nie będzie Cię na świecie!