Hubert W. - Napisy końcowe lyrics

Published

0 129 0

Hubert W. - Napisy końcowe lyrics

[Zwrotka 1] Zdawałem sobie sprawę, że nie będzie lekko Wybiegam znowu z domu, ale jestem pod presją Założę starą kurtkę i na pewno, biegnąc Przypomnę sobie, gdy nie traktowano mnie serio To dawno jest za mną, tak jak tamto piekło Pytali, czy się trzymasz, mówię: ledwo, ledwo Ponaglany pytaniami o me stany równowagi Powiedziałem sobie kiedyś: a weź to pierdol Myślałaś pewnie kiedyś, że coś jest nie tak Niby żyje, oddycha, ale popadł w letarg Widzę to jak jedną wielką abstrakcję Czyżby to właśnie dlatego wielbię anarchię? Niekoniecznie, a to tempo się zwiększa niebezpiecznie Kiedy wiesz, że nie będzie ewentualnych cięć Żyjesz raz na tym świecie To pewne [Refren x2] Dlatego witam nowy dzień Wciąż witam nowy dzień [Zwrotka 2] Zdawałem sobie sprawę, gdy traciłem rozsądek To szkoła dostawania mocnych kopów na mordę Przyjmowałem nawet wtedy, kiedy nie zasługiwałem Ale nigdy tu nie żyłem tak, jak za karę Każdy poranek to dla mnie inny epizod I nim się obejrzałem, już byłem mężczyzną Gdy giną perspektywy, wtedy budzi się instynkt I dzięki temu dziś potrafię grać jak nigdy Jak najwyżej pragnę unieść się Nie będzie tobie ciężko moją trumnę nieść Kiedy popłynie, ty nagle dalej ujrzysz brzeg Przekonasz się, że błędy były kluczem, wręcz Nie łudzę się, że obudzę cię Pragnę z całego serca coś ogólnie wnieść Ale nie będę cię zmuszał, jeśli chcesz być ślepy I pójść za tłumem w ten burdel, wolę przywitać nowy dzień [Refren x2] Dlatego witam nowy dzień Wciąż witam nowy dzień [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]