Wspomnień ból, wspomnień sprzed lat rozrywa duszę matki, gdy pamięć błądzi w tamten czas, w oczach łzy, święte jak krew oddana za ojczyznę, za honor po ostatni dzień W zgiełku dni, gdy toczył się bój o godność ziemi polskiej, O silny i walczący lud, serca pieśń brzmiała jak hymn mówiła mu zwyciężysz! Ojczyzna była zawsze w nim! Cmentarny granit otulił żołnierza, by z słów przysięgi wydobyć dziś czyn Dla nowej chwały polskiego oręża- Oni odeszli- zostaliśmy my! Ile krwi, byś mógł ujrzeć ten świat Przyjęła Polska Ziemia, ile łez i poświęconych lat? Wśród czarnych chwil, u kresu swych sił On najwyższą płacił cenę, Kiedy ginął, choć przysięgał trwać Czy czujesz strach przed nicością dna? Czy twoja wiernością dla korzeni silniejsza jest niż ogień zła? Czy będziesz chciał wytrzymać ten ból I albo sięgnąć poprzez ogień albo stracić je na zawsze już?