[Intro] Nim przyjdzie po mnie mój stróż... [Zwrotka 1: Kacper HTA] Nie wejdę dwa razy do tej samej rzeki Choć są źli ludzie co sprowadzą Cię do biedy Sprowadzą Cię do gleby, jak kula u nogi I nie pozwolą, żebyś cokolwiek w życiu zdobył Jak Czarnobyl wyniszczają wszystko na drodze Niosąc za sobą falę niepowodzeń Tam gdzie są, tam przeważnie są problemy Nie wiesz o co chodzi? Chodzi o PLNy Bez ściemy, Kacper nie spłynie na dno Kłęby złej energii pędzą na sto Pędzą na stos, wędzą swój sos Karma powraca, przewrotny jest los Mówi gość co za zawód mógłby mieć zawód Choć z mojej strony zawsze, jak miłość to na zabój Z HTA klanu ziom dziesiąty rok Odpal głośniki i poczuj te moc [Refren] Ojojojojojojojoj, nie wejdę do tej samej rzeki już Ojojojojojojojoj, nim przyjdzie mój stróż Ojojojojojojojoj, nie wejdę do tej samej rzeki już Ojojojojojojojoj, nim przyjdzie mój stróż [Zwrotka 2: Dawidzior HTA] Co mam robić? Co mówią, jak zarobić? Niedoczekanie, nie, co dobre, a co złe to wiem I zawsze miałem swe zdanie Trudny charakter, w głowie pomieszane Na swój sposób pozytywnie już zwariowałem Bo za dużo widziałem i się nacierpiałem Nie wejdę do tej samej rzeki już Nananajnanaj, za bliźnie rany zdmuchnie stary kurz Nie wejdę choć wchodziłem parę razy Człowiek bez skazy, chyba taki nie istnieje Więc nie wytykaj błędów, tylko patrz na siebie Nie wytykaj błędów i patrz na siebie Wciąż uczymy się na błędach, życiowych zakrętach W momentach często pogrążeni w sentymentach Gubimy swoją drogę, by odnaleźć nową Tą właściwą, bądź zawsze w zgodzie z sobą [Refren] Ojojojojojojojoj, nie wejdę do tej samej rzeki już Ojojojojojojojoj, nim przyjdzie mój stróż Ojojojojojojojoj, nie wejdę do tej samej rzeki już Ojojojojojojojoj, nim przyjdzie mój stróż [Scratche: DJ Feel-X] [Outro] Łooooo, nim przyjdzie po mnie mój stróż Nie wejdę do tej samej rzeki już Łooooo, nim przyjdzie po mnie mój stróż Nie wejdę do tej samej rzeki już