Hefeystos - Magiczny Strumie? lyrics

Published

0 69 0

Hefeystos - Magiczny Strumie? lyrics

Jestem w zapomnianym lesie, gdzie s?ysz? mow? drzew Id?c sama do magicznego strumienia bram Le?ne morze ucieka przede mn? w niesko?czono?? Srebrny ksi??yc wschodzi Widz? jak przedziera si? przez chmury Aby spojrze? na mnie ju? ostatni raz Co spotka mnie, gdzie niejeden dotrze? chcia?. ?ycie czy ?mier?...? Chwa?y twej dzie?...? Nocy wieczny ?miech...? Skowyt i j?k...? Wi?c nie?cie mnie przekl?te smocze skrzyd?a Gdzie? w dal, do magicznego strumienia bram Gdzie s?ycha? szale?cze pie?ni wied?m Tam, gdzie ta?cz? op?tane wr??ki Gdzie kruk?w czereda skrzydlata i wilcza sfora czarna Gdzie kryjecie si? op?tane wr??ki...gdzie? Jest pe?nia, wi?c uka?cie si? Pragn? ujrze? was ten ostatni raz Gdy ?ycia mego zga?nie blask A co spotka mnie, gdy dotr? tam Gdzie niejeden ju? dotrze? chcia? ? Czy ujrz? tam noc i dzie?...? Szpony wilcze, pusty sen...? Czy ?mierci cichy ?piew...? Zapomnienie i wstr?t...?