Nie puszczę cię Nigdzie sama stąd nie pójdziesz Zostaniesz tu Ja będę czekał aż uśniesz Ale to nie wszystko Wyspowiadasz się Jeszcze przed snem chcę cię mieć czystą Wyspowiadasz się Jeszcze przed snem chcę cię mieć czystą Ale to nie wszystko Wydrylujesz śliną mnie Otoczysz sprężystą łydką Wydrylujesz śliną mnie Otoczysz sprężystą łydką No, ale to nie wszystko Upadniemy razem tak Jak jeszcze nigdy nisko, o Upadniemy razem tak Jak jeszcze nigdy nisko, o No, ale to nie wszystko Bo zanim zgasną resztki dnia Zanim anioły się przyśnią Zanim nasze ciała wyschną Powtórzymy wszystko Wszystko I tak Wyspowiadasz się Jeszcze przed snem chcę cię mieć czystą Wydrylujesz śliną mnie Otoczysz sprężystą łydką Upadniemy razem tak Jak jeszcze nigdy nisko, o Upadniemy razem tak Jak jeszcze nigdy nisko, o, o... Nie puszczę cię Nigdzie sama stąd nie pójdziesz Zostaniesz tu Ja będę czekał aż uśniesz Będę czekał aż uśniesz Będę czekał aż uśniesz Będę czekał aż uśniesz