Guova - ZUA lyrics

Published

0 138 0

Guova - ZUA lyrics

Jestem zła Jestem zła Jestem zła Zła na świat bo nie chce mi dać tego co chciała bym by mi dał Zła na świat bo nie chce mi dać tego co chciała bym by mi dał Hannibal Lecter - żeńska wersja Elżbieta Batory – krwawe morderstwo Pewnie wiesz jak i kto za nim stoi Zmyślam w zeznaniach ścierając z dłoni resztkę dowodów Kompletnie nie wiem dlaczego gość nie wrócił na noc do domu Nic nie widziałam i nie wiem jak jeszcze mogłabym pomóc A sztylet którym go zabiłam, rozpuści się, bo jest z lodu Nic na mnie nie macie, nie macie na mnie nic Myśl o mnie za każdym razem, gdy ktoś zapuka do drzwi Przestałam po jakimś czasie wychodzić na łowy z domu Zaczęłam wabić kawalerów słodkością mego głosu tonu Tym razem dla pieniędzy, dla rozrywki, dla zabawy Czarodziejska mikstura wstrzykiwać ja będziecie sami Zawstydzona Czarna Wdowa, zawstydzona Jane Toppan Jak reszta nie przeżyjesz, synku, nikt nie będzie szlochał Zła na świat bo nie chce mi dać tego co chciała bym by mi dał Morderczyni patriotka bo nie truła swoich Wyjechała po zamążpójście za szerokie wody 4 mężów zwłoki odkryli kiedy przy piątym zabieg się nie udał Klimek, wyrok dożywotni Night, Modliszka wślizgnęła się do łóżka Słodkie świństwa szeptała do uszka Ofiara nie wiedziała że w dłoni nóż ma Raniła ja wielokrotnie Cóż, z życiem nie uszła i chyba nic tu po mnie Ruszam jeszcze tyle roboty Pozbędzie się problemu jak ukryje zwłoki Obdarła ze skóry trofeum, bez żadnej zwłoki Małolatki na baczność, śmiejcie się Sklejone taśmą, dłońmi Rosemary West Bez ruchów w kącie, czeka na was kara z mężem Której z tych uroczych istot przyznać tytuł Najokrutniejszej? Zła na świat bo nie chce mi dać tego co chciała bym by mi dał