Gun Wo - Lorem Ipsum Część 1 lyrics

Published

0 107 0

Gun Wo - Lorem Ipsum Część 1 lyrics

[Zwrotka 1] Bijcie mnie o szlachetni i po grzbiecie smagajcie Pogrążon jestem w stolcu, parówa me imię Wizerunek mój szpetny, zostałem na starcie Obciągam człona ojcu i szturcham w zad świnię Przemykam się z podwiniętym ogonem niepostrzeżenie Wiem, że wzbudzam zasłużone obrzydzenie Co mam zrobić, gdy świat mi każe zdobyć mnóstwo Co mam zrobić, gdy każe pozytywnie spojrzeć w lustro Co robię? Defekuję rzadkim w gacie I co teraz kurwa dla mnie macie? Bo ja mam we łbie pusto a w pysku wała I słuszność, że oto historia wspaniała [Refren] Ludzie pierdzą na mnie, każą wdychać Bardzo dziwne, mocno dziwne Całkiem dziwne, trochę dziwne Minimalnie dziwne, w ogóle nie dziwne Siedzę porzucony w gęstej chmurze smrodu Łkam bezsilnie [Zwrotka 2] Fajnie by było przegrać sukces i szacunek Z braku tych ostatnich przegram znacznie mniejszą pulę Radość, spełnienie - nie widziałem, nie znam Oto moja pierdolona poezja Mówią "kropla drąży skałę", dla mnie to nic nie oznacza Kropla w sraczu nie drąży sracza A na koniec trzeba stwierdzić wprost Chcę czy nie chcę trzymam w waszej dupie nos, śpiewając Zulus oj, czaka oj, zulus czaka oj oj oj Zulus oj, czaka oj, zulus czaka oj oj oj Zulus oj, czaka oj, zulus czaka oj oj oj [Refren] Starzec w niebiosach daje possać Bardzo dziwne, mocno dziwne Całkiem dziwne, trochę dziwne Minimalnie dziwne, w ogóle nie dziwne Siedzę potępiony w gęstej chmurze smrodu Łkam bezsilnie