Nie wiem, nie wiem o trawie Będę ci śpiewał o niej Póki się nie dopasą Do jutrzni kare konie Nie wiem, nie wiem o maku W nim ci buduję zamek Gdzie przed pięć luster wiedzie Trzysta sześćdziesiąt klamek O lustrze wiem, że patrzy Twarzą dawniej nam znaną I że pająk ją chwyta W sieć coraz gęstszą rano Nie wiem, nie wiem o niebie Może to sidła może Dzwoniącej kuropatwie Przychylne dzwonne zboże O wodzie wiem, że płynie Dumnie przez wszystkie pieśni Aż się tobie wisienka, Wiśnia po wiśni prześni Nie wiem, nie wiem o trawie Będę ci śpiewał o niej Póki się nie dopasą Do jutrzni kare konie Lecz wszystko wiem o furtce Wychodzącej na drogę To mi tak nie stój przed nią Gdy iść przed siebie mogę