Published 2016-11-01
0 130 0
Młode brzytwy dojrzewają w cieniu schodów Głodne noże rosną w mroku bram Więc nie podchodź za blisko I uważaj na ręce Nie przyglądaj się za długo Nie nadeptuj na mój cień Bo ja też trzymam asa w rękawie Bo między mną, a miastem toczy się gra!