[Intro] Aha, wiesz jak jest, wiesz jak jest joł! Ej ej ej, joł! [Verse 1] To coś jak film, miałem osiem lat Ten świat był zagadką Rap dał mi starszy brat Więc ja znam go aż nad to światło gasło tylko w snach Miasto blakło ty to znasz Kiedy czas upływa, twarz Obmywasz rzadko, mówisz masz Gramy marzeń, czułem że tu gram z siłą Miałem zamiast gram kilo Chciałem grać na San Siro Lecz przyszedł czas Zabrał wiarę w nas I talent który miałem chyba gdzieś na chwilę zgasł Zapiałem pas Chyba dorosłem żebym Coś w tym kraju mógł Stałem na rozstaju dróg Być może do raju wrót Krok wytyczał but Rok minął czułem trud Z tą chwilą, bólem nóg Wyrzuciłem coś na bruk Jestem tu Tu gdzie nikt by nie przypuszczał Patrzę znów setki smug Za mną setki słów Na ustach niosę znów Znów biję puls nie mogę ustać Niczym nóż przecinam wspomnień gruz Na których osiadł kurz, tak tak tak.. [Verse 2] Jestem tylko dzieciakiem Który od zawsze wierzył tutaj w swoje marzenia I zwykłym śmiertelnikiem jak ty Którego kiedyś pochłonie ziemia I czy to zmienia mój cały świat Bo życie wybrało mi taki szlak A niech to szlag Dziś słyszę jak fani krzyczą: rób ten rap I może nawet nie zdaję sprawy Z tego ile marzeń tu zdołało sprawić że zdołałem zażyć O czym każdy marzy Ty pewnie spytasz co na to starzy? Moi rodzice dali wsparcie Ich miłość do mnie tu wyraźnie czuje Nie umiem tego wyrazić w słowach Kocham was nie zawiodę, dziękuję [Hook: Grizzlee] Ja to zdobędę, za wszelką cenę Dojdę do celu i wszystko odmienię Jestem pewien i dzisiaj już dobrze wiem żeby spełniać swoje sny muszę trzymać ster Ja to zdobędę, za wszelką cenę Dojdę do celu i wszystko odmienię Jestem pewien i dzisiaj już dobrze wiem.. [Verse 3] Jest wiele dróg, idę swoją świeci we mnie duma wokół Chociaż grób nam otworzy tutaj Kiedyś suma kroków Tu gdzie struna bloków życie pędzi w miejskim tłoku Wokół ludzi pełno pokus Czają się na każdym kroku Nie stój z boku Braw nie otrzymasz jak po zdradzie Strach działa jak hamulec gdy pędzisz po autostradzie Patrz dziś na swój kierunek W duchu powiedz że dasz radę pokaż twarz Własną twarz nawet jeśli nosisz wadę musisz trwać Rwać dziś na strzępy wspomnień sterty żeby stać dalej grać Wiec mocno zaciśnij pięści Zaciskam zęby Choć w oczach czasem błędny wzrok Mija tu następny rok życie pędzi jak Ken Block Ten rok dał mi wiary To już słyszałeś to gdzieś Jestem na stałe w tym sygnale Idę dalej to wiesz I nawet jeśli czuję stres Wiem że kres możliwości Tworzy głowa a nie ciało jeśli miałeś wątpliwości [Hook: Grizzlee]