1. Skoro to już wyjaśnione, pomówmy o przyszłości Nie lubię planować, ale robię tu wyjątki To nie sen, nie wymyśliłem tej bajki nocą Dzięki niej poprawiłem nawet kontakty z siostrą Serce dźwigniemy tak łatwo wśród dokonań Wiem, że nie spadniemy tutaj jak jabłko Newtona To najpiękniejsze kresy, gdy stoimy na nich sami Bo najważniejsze rzeczy w życiu nie są rzeczami Życie to gra w karty, ja mam asa w rękawie Grając nie będę stratny z moją damą dalej Dobrze kojarzę fakty, król leci tu na famie Ale to tylko żarty, gdy jopek zgarnia szalę Przejdziemy wszystko, nawet choćby przez Rubikon Byle być szczęścia blisko, a po tym? Możemy zginąć Nasze odbicie w lustrze kreśli idealną linię Zatem to nie życie już jest manną przy mnie Ref: Wiem, że tak będzie później, ziom (później ziom) A moje plany nigdy nie będą sztampowe Każdy żyje, tu gdzie Truman Show (Truman Show) My chcemy się wyróżnić i od tego odejść X2 01:57 2. Marsz Mendelssohna zagra w rytm naszych kroków Niewypowiedziane słowa przezwyciężą opór Byron siema, chociaż Giaura w tej tułaczce nie ma Spada kamień z serca czy to serce jest z kamienia? Zobaczysz, że kurde, kiedyś nagramy traczek Gostek feat Gostek Junior, lepszy niż Ma**ey Sami sobie sterem, okrętem, nawet żaglem Znamy prawdę jak w Syndykacie Carmine Galante Z nią łatwiej zawierać mi trud w wersach A wciąż co wigilię czekamy na Brudne Serca Mówię, że później, myślę teraz, plany na potem w trackach zawieram Spoko jest u mnie, chociaż nieraz sam tu kroczę, gdzie ta scena Choć zazwyczaj piję sześć, Ty dwa To na dziś wieczór osiem Pereł i GTA Jutro wpadnie kumpel z pizzą, a jak przegra To będzie mówić, że to Fifa lepsza od PES-a jest