Golec - Mam ochotę zabijać lyrics

Published

0 133 0

Golec - Mam ochotę zabijać lyrics

(Co gdybym postawił go przed Tobą? Człowieka który zniszczył Ci życie I gdybym mógł zagwarantować, że nie poniesiesz konsekwencji. Zabiłbyś go?) Mam ochotę zabijać lecz nie z zawiści No może czasem ale nie wszystkich To nie liczni co wożą się bez podstaw A mentalnie nie oderwali się od smoczka Mam ochotę zabijać za ludzką krzywdę Choć to paradoks gdy dzięki mnie umrą szybciej Jak to zrobię to w imię walki o dobro Czyjeś musi nosić każda wyrządzona podłość Mam ochotę zabić za zhańbione godło Cebulaków, którzy zniesławiają naszą polskość Choć nie jestem fanatykiem, wielkim patriotą To wiem kto za nas walczył, gdzie i po co Mam ochotę zabijać za wszelkie zdrady Tym bardziej jeśli przyznać się nie masz odwagi Jesteśmy słabi, każdy ma prawo do błędu Lecz nie wykorzystam, nigdy czyichś względów Ref. (x2) A Ty masz ochotę kogoś zabić? Każdym z nas kierują obawy Każdy z nas jest trochę psychopatą Myśli, że może zabić. Pytanie tylko za co? Mam ochotę zabić za niepunktualność Wtedy pierwszemu bym sobie musiał poderżnąć gardło O matko! Znów mi coś wypadło do cholery Prawdopodobnie na swój pogrzeb przyniosę L4 Mam ochotę zabić za jebany rasizm Nienawidzisz brata za odmienny kolor skóry? Karnacja to nienadany prerogatyw Uwierz, że na każdej tak samo się goją strupy Mam ochotę zabijać za wypowiedzi 'Gówno wiem ale przecież muszę się udzielić' Jeśli jesteś laikiem to tu cipo cicho siedzisz Chyba, że lubisz gdy narasta chichot gawiedzi Mam ochotę zabić jak mówisz, że rozpierdalasz A każde Twe słowo to pierdolony banał Każdemu się zdarza zarzucić frazesem Gorzej gdy w swym przekazie nic innego nie niesiesz Ref. (x2) A Ty masz ochotę kogoś zabić? Każdym z nas kierują obawy Każdy z nas jest trochę psychopatą Myśli, że może zabić. Pytanie tylko za co? Mam ochotę zabijać za obojętność Krwawisz na chodniku to jeszcze Cie podepczą Nie mam mowy o jakiejkolwiek pomocy Ewentualnie ktoś Ci poda śliski kocyk Mam ochotę zabijać za bezmyślność I jak jesteś pojebanym "hura" optymistą Jak mówisz, że jesteś już blisko A tym czasem Twoje miejsce to pit-stop Mam ochotę zabić sportowych sezonowców Co kibicują komuś gdy staje na podium Jak już nie idzie się odwrócą chorągiewki Po co kogoś wspierać? Łatwiej kogoś skreślić Mam ochotę zabić bo to pewnie sprawia frajdę Bo dla idiotów śmierć jest jedynym lekarstwem I pewnie zechcesz skorzystać z moich usług Ale mam jedną słabość, nie umiem nacisnąć spustu (A Ty masz ochotę kogoś zabić? Każdym z nas kierują obawy Każdy z nas jest trochę psychopatą Myślisz, że zabić kogoś jest sprawą całkiem błahą) Ref. (x2) A Ty masz ochotę kogoś zabić? Każdym z nas kierują obawy Każdy z nas jest trochę psychopatą Myśli, że może zabić. Pytanie tylko za co?