Gibbs - Świt lyrics

Published

0 67 0

Gibbs - Świt lyrics

SŁOŃ To WSRH synu represent, represent P do N z kreską city represent, represent Wyższa Szkoła Robienia Hałasu represent To czarne słońce ! Prosto z kanałów, katakumb, wielkomiejskich, brudnych melin Pędzę niczym głodny wąż przez zimny labirynt jelit Prosto z podziemi oświetleni blaskiem świec To coś jak połączenie króla szczurów z Das Efx Skacze rtęć, czarne słońce się nam w oczach iskrzy Każdy wers dla spragnionych tłumów jest jak słowa biblii Zwiastun apokalipsy, słyszysz ten pęd kopyt? Dorwiemy Cię, choćbyś otoczył się dziś kręgiem soli ścięte głowy, trofea z wojny jak [?] Sprawdź nas, nastała ciemność, skurwiele lights out Rap gra zjedzona, między kłami skrzypi ścierwo Ci zbłąkani turyści dziś wpadli w grill #inferno Ref Nastał świt dziś, nie ma nie ma jutra x3 Nastał świt, czarny świt, pobudka To czarne słońce, nasze Katharsis To czarne słońce, wszyscy wokoło zamarli To czarne słońce, pęka sklepenie w Agharcie To czarne słońce, jak burza piaskowa na marsie To Wsrh represent, represent To BDF represent, represent To PDG represent, represent To Czarne słońce, o! SHELLERINI Prosto z osiedli, kuźni talentów, wylęgarni sępów i Pustych kieszeni, pełnych szaf [?] Dla tych co niosą klucz i tych, co mają sk**i wytrych Dla tych których świat ich wykpił, ziom, za alarmy wszystkich Wśród nienawistnych spojrzeń idę jak ślepiec W świecie wyrzeczeń [?] pięknie jak Nefretete Nim minę metę z uśmiechem zerknę za siebie Pewien, że te parę desek obróciłem w pył jak RPG Wzbudzamy niechęć, cierpliwie bazgrząc w zeszycie żaden Rademenes, Rembiszewski, Chuj Ci w listę życzeń Chwilę przed świtem iglica uderza w spłonkę To będzie dobry dzień, jakbym miał ziom na imię O'shea Ref Nastał świt dziś, nie ma nie ma jutra x3 Nastał świt, czarny świt, pobudka To czarne słońce, nasze Katharsis To czarne słońce, wszyscy wokoło zamarli To czarne słońce, pęka sklepenie w Agharcie To czarne słońce, jak burza piaskowa na marsie