Gibbs - Śmieszne Rzeczy lyrics

Published

0 83 0

Gibbs - Śmieszne Rzeczy lyrics

[Zwrotka 1] Problemy? Starsi o nich nie wiedzieli Wiecznie nieme chryzantemy rosły, więdły Do cipki chętny, ale nigdy szybki, widzisz Oni byli, jej się spóźnił jak PKP Intercity Twardą ręką dzielą miękkie narkotyki Szybki pieniądz jak internet, ciężko w tym nie uczestniczyć I bez miski wleją w pyski ten strogonov Gdybyś pisał scenariusze byłoby: E.T. go h*mo Kolo, problem żaden użyć ksyw Starzy ich użyć gumy mogli, jak E.T. chciał jeszcze w chatę iść Na wodę pic, ich sukces to z ciuchami paczki Ja myślę mózgiem i pierdolę rodzaj damski A wszyscy pierdolą tych brzydkich dzieci ranking Tylko wyjdźcie z chaty, to potwierdzi Wam to każdy Chuj, nawet rodzic nie oszczędzi Ci tej gadki, wiesz jak Nie usłyszysz, że to dobre i od własnej matki w święta [Zwrotka 2] Jak bit, to cuda - w nim pasuje jak ulał Jak wóda, to Twój szczyl - już pasuje jak ulał Ej, młodzi celebryci, kto najlepszy raper, ziombel? Dziwko, niosę więcej znaczeń nawet jako no name Nawet jako no name pokazuje udo do mnie Nos ci pulsuje jak Rudolf, zaraz ci coś udowodnię Pierdolę podziemie, robię se dwie płyty rocznie Dotarłem tu przez wenę, a nie szereg udogodnień Twoi fani mówią na nas "trueschoolowcy" Wszystkie te tępe mordy chciałyby nawinąć z Ostrym Znowu gdzieś ziomki mówią: "Mocniej to pierdolnij, Ty!" Kto się zagotuje, a kto ostygł? [Zwrotka 3] Jak filmowy ojciec, ten jebany dobry biznesmen Kładę swoje dzieci spać wygodnie na bicie A potem sam jeszcze długo tu nie śpię Namieszam nieźle, idę przez prerię Puste kieszenie, jest to, co wcześniej Chwile są nędzne, trzeba nam więcej, trzeba nam więcej (więcej!) Boże losie, znasz mnie Wierzę w to święcie, że da się Czuję się jak w kolejce, daleko jeszcze? Nie czekam, aż będę przy kasie Nie mam zakupów, planów na bazie Znów tracę zasięg, kiedy na Marsie Bity w odsłuchu, Gibbs jest na masie Twój zero-piętnaście mam w kutasie Przekmiń Wjadę wam na Familiadę, powyrywam rzepki [Outro] Pierdolę rap grę Mój komentarz do zero-piętnaście Łamane przez zero-czternaście Komentatorzy na temat beefów, kurwa Yo, odpowiadam za tych wszystkich, których to pierdoli Pozdrawiam z południowej strony Moja nowa płyta matka - boska