GeezyBeatz - Nie zobaczysz lyrics

Published

0 112 0

GeezyBeatz - Nie zobaczysz lyrics

[Zwrotka 1: Bałagane] Wierzę w jednego Boga Co mi dał dźwignę to na barkach, przejdę z tym o własnych nogach Się porobiło, zobacz Zaglądają mi do wyra, do portfela, się pytają jakie noszę loga Czeka mnie robota Ze mną sztuka sroga, kładzie lachę na damski sześciopak Przemykam sobie koło pokestopa A ty kurwo nie zobaczysz cienia, bo nie masz trzeciego oka [Bridge: Belmondo] Nie pucuję się na zdjęciach Bo moją twarz będziesz widział tuż po śmierci Ty chcesz być bogaty, ale nie znasz Boga ty Jesteś innowiercą, jesteś innowiercą [Refren: Bałagane] x2 Nie zobaczysz, możesz co najwyżej pytać Błądzić tam gdzie gołym okiem widać Możesz dalej szukać kiedy będę jeść i będę się gibać Nowe drzwi otwierają się przede mną wszędzie dzisiaj [Zwrotka 2: Bałagane] Nic nie zrobisz kiedy wpierdolę się tobie na koryto Bo jedyne co widziałeś to monitor My to kurwo duchy, my to śmieciu czary Trochę polotu kiedy będziesz o nas pisał Słodki sos, to nie duża micha Dzwoni Michał, że ma rolę, nie w pamiętnikach Nawijam o tym samym, bo to coś la vida loca Podpis na płycie chce twoja karlica [Bridge: Belmondo] Nie pucuję się na zdjęciach Bo moją twarz będziesz widział tuż po śmierci Ty chcesz być bogaty, ale nie znasz Boga ty Jesteś innowiercą, jesteś innowiercą [Refren: Bałagane] x2 Nie zobaczysz, możesz co najwyżej pytać Błądzić tam gdzie gołym okiem widać Możesz dalej szukać kiedy będę jeść i będę się gibać Nowe drzwi otwierają się przede mną wszędzie dzisiaj [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]