[Intro] Zapamiętam, Zapąmiętaj. Siupacz Szajka, FuriatNH [Zwrotka 1: Furiat] Zapamiętaj przestrogę, kto z tobą kto wrogiem Widać to gołym okiem, biegnie Prometeusz z ogniem Z Bogiem powiem, zmobilizowany swego dopnie Przymulonego zaś prawda dotknie okropnie Nim się ocknie, dosłownie, czasy takie Walisz hakiem, garda, ruszasz z kontratakiem Kończysz zwycięstwa smakiem, zapamiętaj zatem Też porażkę godnie przyjmij, idź wyznaczonym szlakiem Zapamiętaj przecież myje rękę ręka Co by się nie działo przyjaciel nie wymięka Fakt, trzeba szukać takich z gromnicą Opłacalnie, uwierz, bo najbardziej się liczą Zapamiętaj również łatwo się naciąć można Bierzesz żywot na klatę i idziesz w koszta Ukaja znów relaksacyjnie buch Na największego kozaka przypada dwóch Zapamiętaj, przed kurwami nigdy nie klękaj Jebać konfidenta kwestia pierwszorzędna Psy, ciągły stres, bądź świadom, ziomuś wiedz Ilu było pewniaków, i co? Dali w piec Zapamiętaj sam już to zrobiłem chętnie Bo za plecami kłody rzucają podstępnie Walka wszczęta, Furiat NH, szybka puenta Twój los w twoich rękach, więc zapamiętaj [Zwrotka 2: Młody PBC] Co dla ciebie ważne, co cenne zapamiętaj Nawet to całe zło co wokół ciebie jest nie klękaj To pomaga przetrwać, kim jesteś zapamiętaj Rodzinę, dobre chwile, bliskich, drogę do szczęścia Szczęście, potknięcia, to zapamiętaj Byś nie był jak ten debil co dziś świeci jutro pętla Dla jednego skręta się nie złajdacz zapamiętaj Miej bliskich ponad wszystkich Patrz na wszystkich, bo gdzieś krętacz Tam gdzie cyferka to zapamiętaj Twój kolega jest wrogiem a na co dzień w plecy klepka Pierwsze przestępstwa to się pamięta Nie podzieleni murem mordy, które znam od dziecka Pierwsza najebka to się pamięta Pierwsze podstawione kłody, młody nabierał pojęcia Która z dróg do przejścia wie ten kto zapamięta Nic więcej tu do szczęścia wyspy, Kraków, WT, NH [Zwrotka 3: Furiat] Brakuje palonka, się skup, kup nasionka Rusz głową daje słowo i dziennie pęka piątka Znajdziesz zonka, sporo przysłowiowo w cipie Zapamiętaj typie, no bo nie będzie replay Idę o zakład w imię zasad aż gnie asfalt Sprawa się rozgmatwa, prawda w głosie miasta Wyrabiaj na zakrętach to nie wkręta oprzytomnij Bronię swego, zapamiętaj, ta, i nie zapomnij [Zwrotka 4: Siup] Mówione nie raz, powtórzę po sto kroć Serce zabije za dobrych, niszczy zdradę, kocham wolność Gram rzemiosło ulic, z miejsc posypanych klątwą Gdzie pułapka diabła, błądzą, zamykają błędne koło Zapamiętaj kolo, gdzie twój przedział nosa nie wtykaj Przyjaciół nie okradaj, łapiesz przypał, martwa cisza Inaczej jesteś martwy, nie polepi żaden szpital Jeden ruch, szach mat, lecisz na ryj jak Ikar Zapamiętaj mordo, nie zatrzyma nawet kordon Droższe od pieniędzy słowo, wschód aż po Hutę Nową Szacunek i godność to podstawa która trzyma Twoją głowę wysoko, żyć, nie zapominaj [Zwrotka 5: Papug] Zapamiętaj koleżko nie wszystko takie piękne Tak tylko się wydaje, przemierzam drogi kręte To czyny a nie słowa o człowieku świadczą Taki jak ciężki kozak, o popatrz, szybko zasnął Zapamiętaj a zresztą sam przecież wiesz najlepiej Na kogo możesz liczyć gdy jesteś w potrzebie Zapamiętaj jak pomoc to tylko w obie strony Lecz mało kto pamięta, odwdzięczyć się ziomkowi Zapamiętaj mordo kto podał dłoń pomocną Kto bezinteresownie zawsze pomoże tobie Zapamiętaj trzymaj język za zębami Przemyśl co chcesz powiedzieć, byś później się nie żalił Zapamiętaj zawsze co by się nie działo Oczy widzą, usta milczą, tak nas wychowano Zapamiętaj honor to najważniejsza sprawa Bo nie pomoże Vanish, nawet gdy będzie plama Zapamiętaj, że siano z nieba ci nie spadanie Nie umiesz se zarobić to zadupcaj legalnie Zapamiętaj nie ma łatwo na osiedlach Grupa szuka ofiar, by zapełnić miejsca Zapamiętaj te zwrotki, może pomogą tobie Górali nie wymięka, zostawia tutaj zwrote Proste rymy, ważna sprawa Papug WT kończy, nara! [Tekst i adnotacje - Genius Polska]