Fraktal - Synergia lyrics

Published

0 71 0

Fraktal - Synergia lyrics

[Zwrotka 1: Green] Złodziej myśli to ja, bo wiem co masz na myśli Encyklopedyczny ład układam w zapiski O tym jak świat upada na układach zawiści By potem wstać, jakby nie było nic nigdy Tabula Rasa, ten bal to nie karnawał, ten wóz to nie karawan I nie liczę tu na jakieś kurwa brawa W ramach misji padawan bywa bez prawa do słowa Osnowa ról głównych kontra masowi statyści Blokada spojrzeń i tak wiem, co dodałbyś jeszcze Piona Adam weź daj znać blokom, że jesteś W czasach gdy popyt ma banał i bezsens Czuję, ze ktoś chciał zbootlegować moją rozgrzewkę Wszedłem w to i siedzę, w skroniach i potylicach Percepcja dziara Ci te wersy na końcu języka Album Fraktal się zbliża, zróbcie miejsce w grafikach Oraz przejście, ta płyta to jest soundtrack do życia [Refren: Green, Gres x2] Mój czas, to jest Twój czas, bierz go garściami Daje max, ile mogę dać, synergia trwa W cały mój świat tchnęła nowe życie Ja energię w nagrania, bo [?] mam czas [Zwrotka 2: Gres] Twój czas... i mój czas na hip hop Nowy plan na jutro, to źródło nie wyschło Gdy wyszło szydło, wiesz kto grał nieczysto Święty Grall, dodatkowy czas, moje znalezisko Strach na straty spisz, bo raz na tysiąc lat Synteza dat się zdarza, dekada wspak Ta teza zakłada, że nasz czas jest Wasz W królestwie kalendarza trzeba wszystko kraść To fraktal wielkości dźwięcznych lat I stop klatka z przeszłości w biegu śmiesznych spraw To korekta prędkości w teorii względności Jak poprawka, gdy efekt nie miał blisko spaść Jeśli wszytko masz, pozwól tej chwili zginąć Niech to boli, patrz jak peleton goni żyjąc Gdy reszta traci blask w [?] imion Ta płyta to stary rap, jest pokryta patyną [Refren] Sto tysięcy myśli, które sprawdzisz na słuchawkach... [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]