Fiłoń [PL] - Co tam, co tam lyrics

Published

0 72 0

Fiłoń [PL] - Co tam, co tam lyrics

[Hook x2] Zrób jeden krok do przodu,a potem dwa w tył Ej podbij do mnie zuchu jeśli wiesz co to chill Teraz zrób krok do tyłu a potem parę w przód Ej podbij do mnie słońce jeśli wiesz co to luz [Verse 1] Mam 20 lat ziom,gdzie moje siódme niebo? Szkoda że z sześciu innych nie widziałem żadnego Jestem typem luźnym jak ma gadka do panien Lecz po łykach wódki gagatkiem bez manier Szapoba, nie zwalam tego na ten szósty zmysł Bla bla bla-chociaż wiadomo klin pogania klin Poczuj chillout baby nawet bez pomocy sensi Wymyśliłem sobie świat ze snu jak w 'Incepcji' Rzadziej stairways to heaven, częściej highway to hell Odkąd alko i relaks działa na mnie jak carpe diem Po promilach słyszę że jestem z kogoś tam syn Bo brak mi taktu, trochę jak Warren G Bejbeee chuj mnie to wszystko obchodzi Nie interere mnie że znów zjadłaś acodin Znaczki naklejam na koperty, nie na dziąsła Pij z nami gorzką jak żeś taka harda bździągwa [Verse 2] Znam na wylot rozkosz która płynie z sampla Chociaż nagrywam równie często co Eis czy Małpa Taki już ze mnie typ-nieogarnięty Głupi obibok co na lenistwie zjadł zęby Boje się że dorwą mnie podatki i ZUS I'm sorry mama ,że najebałem się znóóów Szampan,kawior, kurwa tańce na trzy czwarte? To nie dla mnie,wole z wódką knajpę Mało potrzeba do szczęścia mi,przezwiesz mnie typem prostym? Bo co? bo wole prawdę od tanich emocji Panna,święty spokój,piwo,chillout Ja do podtarcia dupy wezmę ten czerwony dywan Nie będę słuchał żadnych Twoich pseudo mądrych rad Wczoraj waliłeś konia a dziś ze mną chcesz go kraść? Odbij, to jest problem mój czy Twój? Naucz się dystansu,nie? To idź pan wchuuuj