Filip Różański - Sic! lyrics

Published

0 114 0

Filip Różański - Sic! lyrics

[Intro/Outro] Szła Nowym Światem z pieskiem Ratlerek. Wabił się Smyk Oczy miała niebieskie A piesek – czarne (sic) [Zwrotka 1] Widzę – dziewczyna klasa I wdzięk, i urok, i szyk… – „Przepraszam, jaka to rasa?” Odrzekła: „Ratler” (sic) – „Ratler? To dziwne”, wtrącam „Myślałem, że fiat lub buick”…” Mrużąc oczęta od słońca Szepnęła: „Możliwe””… (sic) Chwyciłem dziewczynę za biodro (Mój stary nerwowy tik) Spojrzała słodko i modro A piesek – zaszczekał (sic) [Zwrotka 2] – „Czy chcesz być moją?” Chciała Świat mi sprzed oczu znikł! Co wszystko mogą dwa ciała! Nie licząc pieska (sic) Chwila pędziła za chwilą: To całus, to wódki łyk „Kocham cię, kocham, Marylo” Maryla jej było (sic) Rozkoszą nienasycony Jak dzik, jak żbik, jak byk Wyłem: „Co znaczą miliony Kiedy mam ciebie!!”” (sic) A miły piesek w kąciku Uśmiechnął się na ten krzyk Coś sobie mruknął po cichu I podniósł nóżkę i… (sik) [Break] „Kocham cię, kocham, Marylo” Maryla jej było (sic) [Intro/Outro]