Samoloty... (Ratata ratata, hopa hopa) Panowie! Uwaga! Goliat! Goliat! Wolny Naród, musi być, Wolny Naród! Trzeci dzień jak palę ogniem Wilczura pysk Setny świński blondyn z trupią główką polazł ziemię gryźć Ziemię gryźć Ziemię gryźć! Gar gówna tym gównoryjom i prztyczek w nos Rykoszet rozpieprzył zbożówki termos Pale papieros papieros papieros papieros papieros Los los los barykado nasza Polsko mała! Idź Pod Prąd! Na barykadzie, na Rejtana, jeden Drugi bedzie w portki rżnąć W portki rżnąć W portki rżnąć! Żaden to wstyd, wszak wszyscyśmy tutaj wiarą dusz Polka na RKM i granaty.... Orkiestra dusz.... (dusz... ) Pałacyk Michla, Żytnia, Wola Bronią jej chłopcy, spod Parasola Słychać, krok, miarowy Krok, Szkopy, w bok To grupy szturmowe idą ławą! A tu zęby mamy wilcze A czapki na bakier Tu się Prusakom siada Na karku okrakiem! Do nich, kurwów! Słychać, krok, miarowy Krok, Szkopy, w bok To grupy Szturmowe idą ławą! A tu zęby mamy wilcze A czapki na bakier Tu się Prusakom siada Na karku okrakiem! By nie puścić hitlerowców do nieba! Poddają się, wstrzymać ogień! Tygrys! Do budy! Tygrys! Kolejny dzień jak palę ogniem, wilczura pysk Setny świński blondyn z trupią główką polazł ziemię gryźć Ziemię gryźć Ziemię gryźć! Gar gówna tym gównoryjom i prztyczek w nos Rykoszet rozpieprzył mi zbożówki termos Palę papieros, papieros, papieros, papieros, papieros, papieros Barykado nasza Polsko Mała! Idź Pod Prąd! Na barykadzie, na Rejtana Jeden drugi będzie w portki rżnąć W portki rżnąć W portki rżnąć! Żaden to wstyd, wszak wszyscyśmy tutaj wiarą dusz Jęczmień w oku, lać się chce! Dziś ogolić gęby, dziś ogolić gęby, dziś ogolić gęby... Nie dam rady już