FeRu - Co z tego lyrics

Published

0 169 0

FeRu - Co z tego lyrics

Siemano [Verse 1] Trochę mnie nie było bo poznawałem z autopsji Czym jest ignorancja i potęga emocji Gdy ludzie niemoc dziś mają wpisaną w twarze Ja patrząc na zbiór opcji, pieprzę ich szczyty marzeń Te zryte komentarze, fakty, umysłowa orgia Pieprzony węzeł zdarzeń jakby mieszkali w Kordian Smutna alegoria ale strach nas ogranicza A teoria na tablicach wciąż nie ma w życiu odbicia Ten brud na ulicach jest kserokopią zmysłów Kumaj albo pysk stul w szeregu statystów Jesteśmy sumą z tych słów, ciało to okładka Opakowanie książki, nie znoszę bredni na kartkach Pieprzony sarkazm bo wytykają palcem Ci którym wrażliwość kojarzy się z pedalstwem I zbędnym balastem, którego tak się wstydzą że zakładają maskę i w niej przez życie idą [Refren] x2 Powiedz mi co z tego, że nie zrozumieli Powiedz mi co z tego, że ich moja prawda dławi Jestem tu od lat wierny mojej idei I Pierdolę ich reguły wiesz gdzie se je mogą wsadzić [Verse 2] Mam to przed oczami ale muszę to ogarniać Ten cały burdel w bani jakby tam mieszkał Augiasz życiowy timeout, lęki umysłowe Wokół sępy jedzą z ręki albo srają ci na głowę Słowo po słowie gdzie jest tutaj nasz eden Jedni klepią laski po dupach drudzy biedę A te laski do wzięcia, wycięcia z spódniczki Piczki szukają księcia nic nie mając z księżniczki Wokół nieliczni też widzą to piętno Bo rozdrapane rany zakaziły im codzienność I są tutaj ze mną bo ten ból ich wychował I czują to co ja gdy pisałem te słowa Więc wracam bez obaw by naprawić defekty Nie szczędzić inwektyw, paranoją jak neptyk Przekuwam w efekty to co we mnie chore I zamykam w projekty, podpisując eSKaOeR [Refren] x2