Fenix - Piąty bieg lyrics

Published

0 367 0

Fenix - Piąty bieg lyrics

[Zwrotka 1: Fenix] Życie wrzuca piąty bieg, gdy kończysz 20 lat Prędkość wgniata Cię już w fotel A Ty się musisz przestać bać Właśnie teraz, Twoje życie w morzu wszechświata To kropla, która odkleiła się od chmury i spada Będzie lecieć przez chwilę pośród miliona innych wokół Będziesz płakać, śmiać się, kochać podczas jej krótkiego lotu Zanim spadnie i roztrzaska się o parapet Dlatego krzyknijcie ze mną, bo jak ja właśnie spadacie! [Refren x4 Fenix, Olivia] (Niech) w końcu (ktoś) silny (to) szaleństwo zatrzyma [Zwrotka 2: Fenix] Znałem dwóch samobójców i człowieka, który zabił Przez lata patrzyłem jak ludzie się ode mnie oddalali Ale nie wszyscy, myślę, że też takich pewnie masz że choć macie inne matki, to mówicie do siebie brat Wierzymy w swoją wyjątkowość, stojąc w kręgu naiwnych Dópóki nie zaczniemy popełniać tych błędów co wszyscy A wtedy myślę, że moja kropla chce upadku szybciej I co mi da ten przyrost masy w starciu z cynglem? Moja dziewczyna pyta, czy jest ładna- masz to w głowie? Pyta Cię o to często, choć dobrze zna odpowiedź Stawiasz na nią w ciemno, innych już wzrokiem nie szukasz Inteligentna plus zajebiście wygląda w Twoich ciuchach Każdy z nas co innego może nazwać tu miłością Czasem tak bywa, że dwie krople w locie się połączą Ja na przemian wierzę i wątpię, kogoś co chwilę wkurwiam Telewizji nie włączam odkąd skończyłem ogólniak I już nie chcę tłumić emocji tych co wypływają ze mnie Sen nie daje mi odpoczynku, bo nawet w nim pędzę Za dużo patrzę sercem, za często rozdrapuję przeszłość By stworzyć złudzenie, że jeszcze wszystko przede mną Możesz w życiu nic nie przeżyć, opórcz lat co upłynęły Ci co się nudzą, nie czują żalu, że zbliżają się do mety Ale ja go czuję bo tu doświadczam za trzech Ile to potrwa? A ile możesz padać deszcz..? Wiek zaczyna nas przytłaczać, a wciąż nie mieszkamy w willi Boją się śmierci rodziców, Ci co ich jeszcze nie stracili A w tym ja, choć wierzę, że to projekcja fikcji I choć to nic nie da krzyczę na znak, że tu byliśmy! [Refren x8 Fenix, Olivia] (Niech) w końcu (ktoś) silny (to) szaleństwo zatrzyma