Fandango Records - Brud i tusz lyrics

Published

0 200 0

Fandango Records - Brud i tusz lyrics

W naszych oczach widać mniej niż myślisz Dużo mniej niż mówią wszyscy, siły mamy trochę mniej niż nic w nich Nie niosę szczęścia tylko czarne blizny Demograficznej krzywizny- emerytowani rewolucjoniści Kamienie w naszych rękach coraz cięższe i Oprócz wagi ich, nie czujemy już nic więcej dziś Mało obchodzi nas co z tym będzie Nie pamiętam jak to wygrać jest, a jak mam przegrać znów - to prędzej Wycierają sobie gębę naszym sensem A wszechobecny bez odstrasza od bycia trzeźwym Kurwa - przeklinam każdy wschód, który widzę przed snem Każdy "Teleexpress" gdy budzę się niczego pewny Mało co koi nerwy i tak dobrze klei resztki Uspokaja dłonie, by znów płynęły dokładniej Stoję w kolejce po ostatnią z nowej kreski Białe jak linia wokół mnie w miejscu gdzie upadłem Ref To co mieliśmy tu, pod naszą skórą tkwi Cała ta złość i brud, ból i kłamliwe sny Nie zmyje z nas tego nikt, tak oznacza nas Bóg Będziemy nosić to na zawsze już... To co mieliśmy tu, pod naszą skórą tkwi Cała ta złość i brud, ból i kłamliwe sny Nie zmyje z nas tego nikt, tak oznacza nas Bóg Będziemy nosić to na zawsze już, jak tusz... Nie pamiętam nic bardziej już od ostatniego szluga Mój kawałek nieba w mieście, w którym nic się nam nie uda Ja i moja chuda suka jakieś pół metra od szczytu Czekając - by rzucić się w ten deszcz meteorytów Nie mam już czego szukać, skoro znam to wszystko Zawiedli mnie koledzy, przyjaciele - w sumie każda bliskość Trzymam się nisko jak słońce, gdy oczy wreszcie otwieram Po kolejnej nocy z tych do zapomnienia To co mnie tutaj przyniosło, teraz mnie zabiera To co stworzyło mnie tym kim jestem - teraz mnie zmienia Wstydziłem się tamtych rad doceniać i żałuję Gdy czuję, że nie przypominam tego chłopaka teraz Ona się nawet nie ubiera już, cóż... Nie ma sensu mi się przedstawiać, wie to zbyt dobrze A mimo wszystko zastanawia mnie jak na imię ma Gdy siedzę obok niej patrząc w miejsce po obrączce Tak ciężko było mi tu dotrzeć Dziś nie wiem, w którą stronę popchnę ten mój głaz Nie wiem czy umiałbym powtórzyć to i Czy bym chciał iść tą drogą jeszcze raz Kurwa mać, ile można stać i patrzeć Jak całe Twoje życie topnieje jak lód? Z czasem coraz ciężej jest mi dostrzec prawdę Już nie wiem, co ścieka po dłoniach mi - tusz czy brud Ref To co mieliśmy tu, pod naszą skórą tkwi Cała ta złość i brud, ból i kłamliwe sny Nie zmyje z nas tego nikt, tak oznacza nas Bóg Będziemy nosić to na zawsze już To co mieliśmy tu, pod naszą skórą tkwi Cała ta złość i brud, ból i kłamliwe sny Nie zmyje z nas tego nikt, tak oznacza nas Bóg Będziemy nosić to na zawsze już jak tusz, jak tusz