Famebeats - Ucieczka lyrics

Published

0 137 0

Famebeats - Ucieczka lyrics

Yo, się witasz ze mną, sprawa przykra, a ja nie znam siebie Mówię dziwkom "papa" Typie ojca mam fajnego przecież Chociaż nie był święty wiedział, że to w siebie wierzę Wiara, Świętość, Ojciec, trzy słowa składam na papierze Na drugie Paweł mam, na pierwsze Michał palę Jana Paliłem Marię ani to zabawa ani faza Co mi da nuta, nie wiem odskocznie, wiem co jest dobre Oskara tu nie dostanę pewnie, ale to nie problem W imię zasad skurwysynu, w imię zasad co? Pojebane życie w biegu jest tą zasadzką Sprawiedliwość nie ucieknie chociaż sam się czasem sile To plama fakt, a na "Psach" nie byłem nawet w kinie Spierdoliłem tyle że muszę spierdalać dalej Adwokat diabła szepcze do ucha, że się naprawie Zapłonie ta scena, bardzo to zaboli ich Tak go nie ma, że ja nawet Bolt by nie spierdolił mi Nie mogę spierdolić nic, pewnie coś spierdolę Naprawię to wszystko, narzędzia mam sam bywam młotem Co jest? 8 godzin dziennie marnuje potencjał W pierdolonym korpo dla kogoś kto mnie tu nawet nie zna Jak uciekać od czegoś to stoisz w miejscu w sumie Ale jak stać w miejscu ryju kurwa z którego chcesz uciec Chuj z tym, bo mam opcję, chce pójść z tym ponad proste Problem sam się nie rozwiąże, spytaj kurwy o aborcje Jak ruszę wiedz, że się odpalę Ty zaczniesz pacierz A ludzie wiedzą, że w planie jest rozjebanie raczej Ja uciec chce, bo tu gdzie tlen mi zabieracie Ja zabierać się chce i zawierać coś w rap grze Jestem silny, nie masz szans by ze mną ponieść klęskę Wygramy większość za słaba by na nas podnieść rękę Często przechodzisz wiem czasem przez to masz fazę ciężką Jebać, że coś poszło nie tak kiedyś Ci nie patrzę w przeszłość Tak w ogóle ostatnio się nam jak w Sparcie żyje Musisz wiedzieć jedno, że masz tutaj wsparcie czyjeś Patrzę, licznych nie podzieli nas odległość przyznaj Uda nam się uciec, bo mamy do tego dystans, co nie!? Będą mi pierdolić zaraz "rudy leje wodę" Jebać ich marazm, kurwa skoczyłbym za Ciebie w ogień Tak się otwieram aby zamknąć mordy im Uciekłem z miejsca, w którym jakbym został Nie miałbym gdzie teraz być [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]