EW - Gorączka 3 dniowej nocy lyrics

Published

0 152 0

EW - Gorączka 3 dniowej nocy lyrics

[Popek] Ram pam pam To była sobota, spotkaliśmy się w weekend Wjeżdżamy do Sziszy, odpalamy sziszę Sokół już tam czeka na spotkanie z królikiem Dawaj tą historię oprawimy bitem Ja nie mogę dłużej siedzieć tam Najebmy się wódką, zróbmy ram pam pam [Alvaro] Wjeżdża ona, zielona sukienka Podbija do Króla i robi sobie zdjęcia Urywa nam się film, gdzie jest ta kamerka? Czego się napiszesz? - pyta się kelnerka [Refren: Ola Ciupa & Popek x2] Patrzę ci prosto w twarz Królu złoty, jak się masz Jesteś jak najdroższy skarb Podejdź do mnie Popuś I pocałuj mnie w twarz [Popek] Popek, Staszek najebani w bon tone Sivuple madam, daj mi w łeb mój koks Piejmy ta wódę cała noc Staszek, [?] straszna noc Rozpierdalam 10 koła jak jakiś wariat Rozdaje hajs w stylu rampampampam Czuwa nade mną s Staszka bramka Pozdrawiam cię Wojtuś rampampampam Bon tone, Sivuple madam [Remi] Pierwszy kwietnia ktoś sobie robi jaja tu Odbieram telefon, Siemano mówi Król Wracam do Polski, może wpadłbyś mógł Zrobimy taki numer, Ze rozniesie każdy klub Wpadam do Sziszy kilometrów za mną w chuj Zamawiam zupę z owcy, pada najebany Fu Będzie się działo Amsterdam przyniósł Żółw Kręcimy po splifie, idziemy robić gnój Fanki na ulicy nie dają nam żyć Zamykają każdy bar, każdy chce mieć z nami VIP To tylko melanż , chcesz mieć formę to ją ćwicz Rampampampam wszyscy idziemy pić EW ma plan w oczach i mówi ze ma bit Trzeba zadzwonić do studio i robić ten hit Tu tylko drogi wiele, sam wybrałem z nich Ale wszędzie gdzie mnie dadzą, chce wdrapać się na szczyt [Refren: Ola Ciupa & Popek x3] Patrzę ci prosto w twarz Królu złoty, jak się masz Jesteś jak najdroższy skarb Podejdź do mnie Popuś I pocałuj mnie w twarz [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]