Erking - Nie oceniam lyrics

Published

0 107 0

Erking - Nie oceniam lyrics

[Zwrotka 1] Ja i Ty, Ja i Ty, Ja i Ty mamy już po dwadzieścia parę lat Czas nas wychował trzymam w zaciśniętych pięściach wiarę W lepsze jutro, nie chcę już kraść marzeń Bo nie zabiorę Cię wysoko, ale możemy spaść razem Nie wiem czy to była miłość, pamiętam pierwszy raz Dziś nie pamietam ich imion, ale piersi i twarz Tak niewinną, tak czystą w oczach ich rodzin Choć zmieniały się przy nich w bestię na kilka godzin Widziałem zazdrość w ich oczach i twarz gdy Szliśmy obok dziś mówią, że miał ją tu każdy I pytam jak kto, jak ten typ dziś Biega z brzuchem po sądach walczy o alimenty Życie pisze scenariusz, ty znasz to z autopsji Czasem topisz się w bagnie i nie masz innej opcji Jeśli słyszysz to podnieś głowę ja nie oceniam Daje jedną miłość jak szczeniak, jak szczeniak [Refren X3] Kilka razy czułem strach, kilka razy czułem wstyd Kilka razy tonąc w łzach, z resztą tak samo jak ty [Zwrotka 2] Ty i ja, a gdzie są nasze plany na przyszłość Wczoraj miałem luz dziś kurwa gramy o wszystko I nie przypominaj więcej, że nas nagli czas Ja ciągle wracam, choć mówią, że ostatni raz Spotkałem brata, typa co był moim dobrym ziomem W czasach liceum, dziś każdy poszedł w swoją stronę Kiedy o tym myślę, to ból rani skronie Gdy przypomnę Sobie chwile spędzone na betonie Pytam go jak rodzina, szkoła i praca Mówi, że przyjechał z wysp, ale zaraz znowu wraca Potem chwilę milczymy, choć setki pytań w głowach Ale nasze spojrzenia mówią więcej niż słowa Rozchodzimy się w ciszy, nie pytam go o brata Wiem, rozmawiają chociaż dzieli ich krata Jeśli słyszysz to podnieś głowę ja nie oceniam Daje jedną miłość póki kręci się ziemia [Refren X3] Kilka razy czułem strach, kilka razy czułem wstyd Kilka razy tonąc w łzach, z resztą tak samo jak ty