Enej - Ulice lyrics

Published

0 168 0

Enej - Ulice lyrics

Lubię ulice, ulice Gdy do okna puka noc Lubię jej zapach, jej zapach Usta, pod palcami prąd Bywa trująca, trująca Jak papierosowy dym Kiedy do góry, do góry Szybujemy z nim Kiedy poczuję, poczuję Miasta łunę aż we krwi Jedynym kumplem, kumplem Jest mi znowu ona dziś I szybujemy do góry do góry tak I jeszcze wyżej i wyżej i wyżej tak Dalej do góry do góry do góry tak I jeszcze wyżej i wyżej I szybujemy oooooo Szybujemy o o o o Szybujemy oooooo Szybujemy o o o o Pozwól na spacer, na spacer Nocą dziś zabiorę Cię Tylko otwarte, otwarte Oczy będziesz mieć Gdy polecimy wysoko, wysoko tak Dalej do góry, do góry, do góry tak I jeszcze wyżej i wyżej i wyżej tak Dalej do góry, do góry I szybujemy oooooo Szybujemy o o o o Szybujemy oooooo Szybujemy o o o o