Emil G - Lowelasy lyrics

Published

0 149 0

Emil G - Lowelasy lyrics

[Zwrotka 1: Kuba Knap] Czasem wolę zasnąć, niż się prosić Nieprzypadkowo jest "alko" przed "poligamia" I zwalam to na mojego farta Jak mi panna, którą chcę... uh!... się napierdoli Pamiętasz? (ta, Twoja pierwsza groupies) Miałem na nią chęć jak nie wiem, niosłem przez pół miasta Ona przetrzeźwiała, ja w sumie też napruty Jak się do niej dobierałem, to zaczęła haftać [Zwrotka 2: Emil G] (Ooo, stary, przesrane Dobra, masz sobie zapal, a propos batów...) Jak palisz baty wiesz, ile jedziesz z Wilsona na gdański Możesz poruszyć trzy tematy i skończyć cztery gadki Obok zajęła panna miejsce i pół mojego A z obawy, że utonę, ziomie, boję jej się spojrzeć w dekolt Zerkam se na koleżanki, całkiem młodzieżowe No to jedną łapię wzrokiem Ogień w oczach, co nie? - Niejedna spłonie A ta zobacz zwiewa krzycząc "ja się go boję!" [Refren: Kuba Knap] Cudzołóstwo - nie udało się popełnić kilku Ale co, kiedy pierdolisz ją we własnym wyrku? Cudzołóstwo - kilka udało popełnić się I to ważne czy, a nie ważne gdzie [Zwrotka 3: Emil G] Głupie gilejzy, które chędożyłem najebane Wyrzucałem, rano w samotności piłem kawę A miłość życia na mnie czeka (mamy podobnie) Zgrywam dżentelmena, opowiadam głupie historie Nie dyskutuj i szanuj moje koleżanki, dobra Wcześniej wpisz se w YouTube spartański kopniak Jeden nie wpisał, szarpnął Anię, potem krzyknął Skoczył mi gul, pod jednym z barów typu bistro Zginął wsiur [Zwrotka 4: Kuba Knap] (Stary, aż musiałem cię od niego odciągać Ale to dobra wygrana, stary) Te wszystkie zwycięstwa, ta, trochę się ich poznaje na koncertach W zasadzie ta też była pierwsza Najpierw Facebook, kilka sms-ów Chcesz wpaść, no to masz, nie widzę przeszkód Pół Polski jechała do mnie, muszę wspomnieć Poza tym, nie była typem tępej sraki Stylówą na dole Sweet Jones by się zajarał Pewnie early nineties, joł pozdrawiam, było świetnie [Refren: Kuba Knap] [Bridge: Kuba Knap] Nie uzależniam życia od dymania panien Hustlerskie historie są przereklamowane Bywam dżentelmenem, bywam lowelasem, chamem Patrz na to jak chcesz, ja przynajmniej mam ciekawiej Nie uzależniam życia od dymania panien Hustlerskie historie są przereklamowane Bywam dżentelmenem, bywam lowelasem, chamem Jak masz pociupciać, to będzie ci to dane [Refren: Kuba Knap] [Tekst - Rap Genius Polska]