Emen - Tytuł lyrics

Published

0 146 0

Emen - Tytuł lyrics

[Intro: Emen] Białe ściany, przydałby im się kolor Wszystkie nowe historie zaczynają się zaczynać jednakowo [Zwrotka 1: Emen] Ile razy już mówiłem że na wyspach jestem numer jeden? Pierwszy raper, który mówiąc o tym nie jest zapatrzony w siebie Który raz nie mam mnie na plakacie? Nie wiem Pokaż mi drugiego, który dla dwudziestu osób, zostawia tyle zdrowia na scenie Nie jest łatwo, dwa lata nie byłem u lekarza, bojąc się, że powie mi, że już mi siada gardło Ale spoko, teraz czekam na datę zabiegu, mam nadzieję,że będzie warto Ale boje się (Boje się), ostatni raz, kiedy anestezjolog mi oczy zamknął Nie myślałem, że może mnie zabraknąć na stałe, mamo Ciekawe co czułaś, kiedy nie wiedziałaś czy wstanę [Bridge 1: Emen] Ale jestem tu i mam się dobrze mamo Nie bez przeszkód, ale zawszę dotrę mamo Cokolwiek by się nie działo chce coś zostawić po życiu Bo kiedyś zejdziemy z języków Przychodzę po tytuł, niech lepiej mnie podkreślą Mimo, że nie liczę już zachwytów, frustruje mnie obojętność Przejmuję się tym co o mnie mówią, ale kiedy mówią zmieniam temat Wszystko będzie dobrze mała, jeszcze będą nas oceniać Wtedy będą nas doceniać [Refren: Emen] Nie mam doktora, nie mam magistra Trzy lata studiów i już biorę to na dystans Nie mam doktora, nie mam magistra Trzy lata studiów i już biorę to na dystans Nie mam doktora, nie mam magistra Trzy lata studiów i już biorę to na dystans Trzy lata studiów i już biorę to na dystans Starałbym się o to, gdybym nie miał innego wyjścia [Zwrotka 2: Emen] Ile dała mi ta szkoła, poza długiem, który muszę teraz płacić albo uciec koronie Po co mi tytuł doktora, nie rozumiem, kiedy ludzie stają za tym a ja tylko mówię o sobie Miałem plan b i trzy lata dojrzewało to, że to nie dal mnie To, że saldo mam dodatnie, w której mało jest tylko dodatkiem Tak samo jak tytuły przed nazwiskiem Choć patrzą jakbym więcej miał, kiedy omijam kolejkę mówiąc że jestem na liście A wejście tam nie znaczy nic i po koncercie się włóczę, włóczę się po mieście sam [Bridge 2: Emen] Ale jestem tu i mam się dobrze mamo Nie bez przeszkód, ale zawszę dotrę mamo Cokolwiek by się nie działo chce coś zostawić po życiu Bo kiedyś zejdziemy z języków Przychodzę po tytuł, niech lepiej mnie podkreślą Mimo, że nie liczę już zachwytów, frustruje mnie obojętność Przejmuję się tym co o mnie mówią, ale kiedy mówią zmieniam temat Wszystko będzie dobrze mała, jeszcze będą nas oceniać Wtedy będą nas doceniać [Refren: Emen] Nie mam doktora, nie mam magistra, ooo Trzy lata studiów i już biorę to na dystans Nie mam doktora, nie mam magistra, ooo Trzy lata studiów i już biorę to na dystans Nie mam doktora, nie mam magistra, ooo Trzy lata studiów i już biorę to na dystans Trzy lata studiów i już biorę to na dystans Starałbym się o to, gdybym nie miał innego wyjścia [Bridge 3: Emen] Przychodzę po tytuł, niech lepiej mnie podkreślą Mimo, że nie liczę już zachwytów, frustruje mnie obojętność Przejmuję się tym co o mnie mówią, ale kiedy mówią zmieniam temat Wszystko będzie dobrze mała, jeszcze będą nas oceniać Wtedy będą nas doceniać