Emdeka - Królowie lyrics

Published

0 125 0

Emdeka - Królowie lyrics

[Zwrotka 1] Zostanie po nas parę płyt, cichy zgrzyt No i huk w miejscu gdzie się upada W zakątkach leci stary klip Co za parę lat będzie wyglądać jak Maskarada Parę marnych historii powtarzanych w miastach W których każdy z nas kiedyś musiał dorastać Dyskografia którą ciężko jest zastać Bo świat już powiedział nam basta Umrą nasze imiona i marzenia z nimi Nie ważne co byśmy tu dzisiaj stworzyli Wszystko mija, też mija feeling Tak jakby kiedyś te słowa zabili Zrozum, jakby zabrali powód Wspomnienia tym co weźmiesz, do grobu Ziomuś, byłeś kiedyś teraz Cię nie ma Tak to się kończy na ogół [Zwrotka 2] Zostanie po nas parę dat no i świat Który ledwo cokolwiek kojarzy Echo krzyków na lupach w zamkniętych klubach Wydawany przez setki twarzy Parę zdjęć i miejsc gdzie płonął ogień Zapach wódki i jointów za rogiem Posmak bitu i treści powiew Echo werbli krążących po głowie Zginą nasze twarze a z nimi to coś Nie ważne co zrobisz taki już nasz los Wraz z biegiem czasu słabnie twój głos Jedyne co zostaje to złość Ziomuś, może wspomni Cię ktoś Rzucając swoją płytą na stos takich samych Zrozum, jesteś w gronie skazanych Każdy z nas będzie zapomniany [Sample]