Eldo - Czysta kartka lyrics

Published

0 157 0

Eldo - Czysta kartka lyrics

Szaleństwo na kartkach, skoki po trackach Potem nocą po dachach, po tym jak mrok zapadł Kolejny krok w ciszę nocy metropolis Zamykam oczy i skaczę w mrok, czas nagle stoi Pewny, odbijam się od dachów kamienic Naprzód demonie, proszę - nieś mnie w przestrzeni Kipi testosteron, wersy przynosi Erato Biorę życie pełną garścią - inaczej nie warto Jeden z tych co wybrali wolność, bawią się formą Taki, który na bank zrobi to, czego nie wolno Twórczość ucisza, demony chcą broić - broją Lecz na tyle, ile chcę im pozwolić Emocje - zero demagogii, poczuj nastrój Ty słuchawki, ciepły deszcz, wiosna w parku Lekki byt stał się znośny, samotność ucichła Czuć zapach sosny, ty też lubisz tak znikać jak ja Odpocznij, załóż słuchawki, idź do parku jak ja Weź kartkę, napisz tekst, nagraj płytę jak ja Jeśli dusza nic nie tworzy to jest nic nie warta Głupia zbrodnia na sobie, obojętność i apatia Ej, rusz się, świat nie czeka Jeśli świat cię nie obchodzi, zbudź się, każdy umie narzekać Lenie - większość czeka i niby po co? nie wiem Nasz los leży przecież w naszych rękach Jeśli nie dla świata to dla siebie Chyba, że wolisz gnić sam i mówić - w nic już nie wierzę Życie nie daje szans, jadę bez strachu Do przodu, aż koła nie odpadną z samochodu Mam pomysł, piszę, gram, żyję, kocham Nie myślę o przyszłości, bo jestem bliski końca Jestem gotów, wiem, że przyjdzie i po mnie Dlatego spalam się i wstaję z ognia ponownie Każdy ma iskrę, która czeka by ją znaleźć W każdym plecaku czysta kartka i talent Wolność, a to daje nieskończone możliwości Ale sam siebie spytaj, czy umiesz korzystać z wolności? Umiem czynić swoje smutki muzykalnymi Tworzę piękno i przeżywam je z najbliższymi Świat jest jaki jest, przestałem kogokolwiek winić Tylko ode mnie zależy wynik, bo sam wjeżdżam na finisz Długo szukałem, zgubiłem uśmiech po drodze Kilka osób pomagało podtrzymywać ogień Długo trwało, aż byłem pewien tego, co robię Teraz mam dystans do siebie i do świata koło mnie Siedzę na oknie, a za nim jesień Jestem mocny sobą, ty też, lecz może jeszcze tego nie wiesz Każdy ma iskrę, która czeka by ją znaleźć W każdym plecaku czysta kartka i talent Wolność, a to daje nieskończone możliwości Ale sam siebie spytaj, czy umiesz korzystać z wolności?