Edyta Bartosiewicz - Zegar lyrics

Published

0 187 0

Edyta Bartosiewicz - Zegar lyrics

Chciałbyś chociaż przez chwilę Wstrzymać zegar bezlitosny Niech opamięta się miły Niech odetchnie niech odpocznie Wahadło z mosiądzu odlane Biedne słania się I opada z sił Z jego objęć wyrwany Byłbyś bardziej beztroski Jest czymś niezrozumiałym Mechanizmu ciągły pośpiech Ten zegar jest całkiem bezduszny Nie ma litości nie wie co to jest ból Gdy wszystko z rąk się wymyka By z zegarem biec co tchu Gdy do przodu zegar rwie Ty ustaw się na nie I cała wstecz! Gdy do przodu zegar rwie Napieraj mocno I cała wstecz! Nie nie zgadzaj się by on Dyktował każdy krok Więc cała wstecz! Wahadło z mosiądzu odlane Biedne słania się I opada z sił Mechanizm do cna wyczerpany Dla kilku marnych chwil Gdy do przodu zegar rwie Napieraj mocno I cała wstecz! Nie nie zgadzaj się by on Dyktował każdy krok Więc cała wstecz Nie nie zgadzaj się W nos mu się śmiej!