Duże Pe - Post Scriptum (Święto Zmarłych) lyrics

Published

0 468 0

Duże Pe - Post Scriptum (Święto Zmarłych) lyrics

[Intro] Wczoraj usłyszeliśmy twój kawałek I dzisiaj, jak już przestaliśmy się śmiać Nagraliśmy swoją odpowiedź W związku z tym czekamy do jutra na odpowiedź z twojej strony Inaczej uważamy beef za zakończony Nie będziesz w stanie Myślałeś, że jesteś zajebisty... Co, kurwa... [Zwrotka 1] Co?! Jesteśmy sporo inni od was Tylko kretyni stają na linii ognia Więc zostaw rap, graj w statki rude boy Ja mam rzadki talent, ty rzadkie gówno Co?! Ja to populista? To dobre Kiedy to ty wycierasz w dissie chuja godłem, lecz Orzeł w koronie na niebie miasta Wie, że nie warto nawet na ciebie nasrać Co?! Karalne groźby, błagalne prośby Nie dadzą nic, jak punche są ban*lne, choćby: "Yyy, kurwa, ee, ty chuju do szczania" Ty pewnie sikasz dupą, słowa uznania Co?! Mogę zostać i weganem, chłopaku W tym beefie mam na przeciw samych buraków, Mes Wie, gdzie nakłuć, ja wiem, gdzie żądlić Duże Pe - działam na bydło jak wąglik Co?! [Refren x2] Chujem w serce, nożem w plecy Chyba nie można się bardziej ośmieszyć Moje rymy w jeden dzień to zżarły, dziś Twoje święto - święto zmarłych Co?! [Zwrotka 2] Guru kretynów i durnych dzieciaków Me szanty byłyby lepsze od twego rapu Ale niektórzy jeszcze cię nie pierdolą; Ci, co wołają na KRS-a "hip-hopolo" Co?! Czemu robisz Podlasiu przypał? W plecy nóż? Co to za wiejska taktyka? Znikaj, z butów ci wystaje słoma Ja to jeden na milion, ty jeden z miliona Co?! U ciebie w mieście rządzą młodzi: TeTris, Pogo, Pokój, WieszOCoChodzi Mały szok, Białystok przejmie Cira Dla nas zostanie scena, dla ciebie tyra Co?! Stoczyłeś się na dno, to skończone Co to za diss, że jestem żydo-masonem? Skomentuję to tak: jak rap to polityka Ty to bękart Leppera i ojca Rydzyka Co?! [Refren x2] Chujem w serce, nożem w plecy Chyba nie można się bardziej ośmieszyć Moje rymy w jeden dzień to zżarły, dziś Twoje święto - święto zmarłych Co?! [Zwrotka 3] Parada równości? To plagiat Brak ci własnych wersów, co za żenada Groza, że nadal chcesz się ośmieszać Wioząc się przy tym na plecach Mesa Co?! Nie pomogą ci poranne modły Czy to, że zapinasz każdą pannę w odbyt Nie jesteś dobry, w sumie sam już nie wiem Czy byłeś w Jeden Osiem czy w JedenSiedem Co?! Twój diss to istne arcydzieło Jeżeli ja to przeziom, ty to, kurwa, przełom Nie jedź DJ-om, bo znamy fakty U nas na koncertach skaczą ludzie, u was kompakty Co?! Z tym flow i wokalem na scenie Możesz reklamować zioła na zatwardzenie Coś jak: "Cześć! Jestem Piszek A w życiu pomaga mi lekarski mniszek" [Refren x2] Chujem w serce, nożem w plecy Chyba nie można się bardziej ośmieszyć Moje rymy w jeden dzień to zżarły, dziś Twoje święto - święto zmarłych Co?! [Zwrotka 4] Nie nazywaj mnie pizdą popu, to Prawdziwy hip-hop, Cisza & Spokój A ciebie jara Hop Kids z plika Pewnie, bo mieli super ghost writtera - PIH'a Co?! Remik nas na nic nie wjebał Z kondomem w dupie budzisz się ty i kolega Rap - dla ciebie to zamknięty rozdział, ale Może zechce cię Zamknięty Oddział Co?! Ludzie nie wierzą, co za kretyn Wbija chuja w serce, bo go nie chcą kobiety Mówiłem już, ale powiem znowu: Jak stoję na dnie, ty w nie pukasz od spodu Co?! Jara was beef? A mnie to nudzi MC PIH się znów ośmieszył, z czym do ludzi Budzisz litość, nie użalaj się nad losem Cokolwiek? To takie gorsze Jeden Osiem Co?! Bez honoru, bez godności Nożem w plecy, to jakiś dowcip? Teraz widać, że prawda jest taka: Nie dorastasz do pięt honorowi warszawiaka Co?! Prawda jest taka, że nawet Uroiłeś sobie, że mam przejebane w Warszawie Że pewnie to samo tyczy się Spox'a Jest zupełnie inaczej, obczaj Co?! Bo ty nie jesteś stąd Dlatego jechać po nas to błąd [Outro] Taka jest prawda, nie znasz tego miasta... Znasz trzy osoby a u trzystu masz przejebane tutaj... Znajomi się śmiali, że dostałeś wpierdol już w każdej dzielnicy Warszawy... Ulicznik, kurwa... Nóż w plecy; może strzał w tył głowy, jak NKWD, chuju, co? Zajebisty jesteś... I ty mi mówisz, że ja byłbym jednostką dyspozycyjną, co? A tak dla twojej wiadomości: dzwonił do nas Małysz i powiedział, że możesz nam skoczyć co najwyżej Wielu rzeczy jeszcze nie wiesz.... Możesz się zdziwić, proszę ja ciebie... A właśnie: słyszeliście scratch'e w kawałku PIH'a? Człowieku, gdzie masz DJ'a? Kiedy ostatnio cię z nim widziano? Piętnaście lat temu? Nigdy? Pihuj... {zwykły chłopak z Podlasia} Pihuj... {zwykły chłopak z Podlasia} [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]