Dudek P56 - Wojna lyrics

Published

0 165 0

Dudek P56 - Wojna lyrics

[Zwrotka 1] My jesteśmy dziećmi polski poczęci od stresu Ty wrzuć to na głośnik weź i to stestuj Lagów na grę jest tu pod bandera CS'ów Nie omijam ryzyka bo to klucz do interesu W odzieży z dresu [?] Ty wybierasz sam ziomek czy jedziesz w górę czy w dół Twoje miejsce jest tu czy obudzisz się ze snów Nie wiem, po prostu suń, idź swoją drogą przed siebie Ty to znasz bo masz pas kierowaną i w tamtą stronę Obraz rzeczywisty zdarzeń wydarzeń gdzieś ponad tonę Marzeń z przytulnym domem gdzie na legalu smażę Gdzie system pomaga ludziom tak samo podlega karze Jak oni w ciągłej pogoni siadam i ważę Gdzie zapatrzone twarze z wiarą, że cud się ukarze Ze zdarzeń w chuj ponad normę, z bagażem wspomnień Idą, idą ku prawdzie, idą na wojnę [Refren x2] To jest wojna, albo my albo oni To jest ten dzień w którym wszystko wyjdzie jak na dłoni To jest wojna, walka, wszystko albo nic Słowo, które coś znaczy kontra nieznaczące nic [Zwrotka 2] I znów jestem tu nie pytaj dlaczego Posłuchaj słowa na zawsze prawdziwego Do domu mego nie wpuszczam fałszywych Masz to bierz, trzy litery z mojej ksywy Mówią na mnie Dudek, pochodzę z tego miasta W mojej grupie nie ma miejsca na kłamstwa Dążę do prawdy, lojalności oddanych Tu tylko to się liczy na wieki wieków amen I jazda z sezamem, sezamie otwórz sie Wypowiadam zaklęcie każdy dobry chłopak wie I ChWDP bo na tym sie wyrosło Ja tak jak moi ludzie wciąż szlifuję te rzemiosło I poszło i nakurwia w całej Polsce RPK styl, ten styl znaczy progres Dorosłem i wiem na kogo mam liczyć To jest wojna, bo żyjemy w miejskiej dziczy [Refren x2] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]