Dudek P56 - 1000 lat później lyrics

Published

0 103 0

Dudek P56 - 1000 lat później lyrics

[Zwrotka 1] Dzień, piękny dzień, dziś słońce świeci Błękitne niebo, spójrzcie na dzieci Uśmiech zakwita, wiosna, wiosna Każda twarz się wydaje nawet w miarę radosna Zielono, piękne fury na mieście Ludzie stoją w kolejkach, albo walczą o przejście Dziecko w tłumie ma wejście, szuka drogi i w nogi Przejście przejście, bo zaraz znajdą się tu pierogi Widowisko i wszystko Po co truć komuś życie? Z boku parka przytula się jak gdyby w zenicie Polska, słońce świeci, dzień piękny Te wieżowce, spójrz w górę, spróbuj się nie zakręcić Smutni ludzie też są, w oczach widać koniec nuty Trochę bardziej niż u innych Trochę bardziej łbie zakuty Proponuję załóź buty, i pochodź se po głowie Przyjdzie do Ciebie sen, zły sen, tak Ci powiem W sumie nie jest taki zły, jakby patrzeć z czyjejś strony Ten chce tak, ten chce tak - i weź bądź zadowolony Wokół tylko farmazony, jak to nie jest pięknie bracie Wychowany jestem w Polsce, choćbym leżał na macie Ludzie jeżdżą na rowerach, z wierzchu kolor, w środku czerń Ciekawe co by było jakby zebrał w jeden sen Wszystkie myśli nie te z wierzchu, pozowane, te dla innych Ale te w których diabeł nie pyta o winnych [Refren x2] Sen, zapraszam, czarne myśli zamknij Jak się wszystkie zbiorą wypierdolą z ramki Nie użyją klamki, drzwi jakby ich nie było Każdy w głowie chowa myśli by to się skończyło [Zwrotka 2] Lepiej oczu nie otwierać bo przepowiadają różnie Chuj, spójrz, świat bez barw, wpadliśmy w próżnię Kwadrat, podłużnie, rok tysiąc lat później Wszystko rozjebane, coś bez sensu, coś słusznie I myśli, myśli, mogliśmy tego nie robić Pięknie, pięknie, że co, o co chodzi? Z łodzi woda nie ucieknie, powiedz, że nie pójdzie w dół To co jest nieuniknione kiedyś wróci jak ze snu To nie lampa Alladyna, a człowiek może wiele Ścisły umysł, co to wymyślił tą karuzelę I choć dzwonić możesz zawsze, kręci i zaciera dłonie Spójrz, czarne umysły i wszystko płonie Nauka, uczysz się na błędach całe życie Chęci zniechęci słup rtęci, widzicie? Rozpierdol totalny i oto świat zatruty Bóg się wkurwił, człowiek nie spisał - koniec nuty [Refren x2] Sen, zapraszam, czarne myśli zamknij Jak się wszystkie zbiorą wypierdolą z ramki Nie użyją klamki, drzwi jakby ich nie było Każdy w głowie chowa myśli by to się skończyło [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]