[Refren] (x2) Kłamca, kłamca dawaj spójrz mi jeszcze w oczy W dupę jebana kurwo, trudno bądź mi uroczy Kłamca, kłamca w dupę pierdolony judasz Nie ujdzie ci to płazem, prędzej czy później skumasz [Zwrotka 1] Ty chudy skurwysynu spójrz mi w oczy jak cię spotkam Debil wjeżdża na bombach więc kurwy pompa Zbyty chujozo zryty, hajs to nie wszystko Złoto tępy idioto, że tak powiem dziwko Prędzej czy później minie czas i nie znikniesz w tłumie Ojebałeś koleżkę, teraz musisz to zrozumieć Frajer z honorem w trumnie nie od dziś na pewno Wpuściłem cię do domu anonimowe ścierwo Gdzie zawiść tworzy nienawiść, szmato się tym udław Broń boże ci nie życzę byś trafił wtedy do pudła Jak twojemu waflowi, starszy i potężniejszy Na co dzień pewnie kozak, kiedyś spytam, który pierwszy Bez honorowe szmaty, nie szanujące wartości Tupet jebany w dupę, brak ci pewności? Super więc bez litości gra w znajomości Za rodzinę i mych bliskich opierdolisz aż do kości [Refren] (x2) Kłamca, kłamca dawaj spójrz mi jeszcze w oczy W dupę jebana kurwo, trudno bądź mi uroczy Kłamca, kłamca w dupę pierdolony judasz Nie ujdzie ci to płazem, prędzej czy później skumasz [Zwrotka 2] Kiedy słuchasz tych wersów wiedz, że mowa o tobie A na bank tego słuchasz, zadbaj o swoje zdrowie żyje, popiera człowiek lub przewraca się w grobie Co za rura zawistna, która myśli o sobie Wobec tego drogi kolego proponuję układ Ja cię napierdalam a ty leżysz jak ta kurwa Ja ci łamię ręce za to, że dotknąłeś moje Taki szybki zbieg wydarzeń, nie zdążysz spytać 'co jest?' Kłamca, kłamca a szydło z wora wyjdzie Choć miejsce skurwysyna jest tam i nigdzie indziej Kto opierdala brata to szmata i nic więcej Masz to trzymaj, nie masz działaj ale nie patrz mi na ręce Wiesz dobrze co byś zrobił gdybyś był na moim miejscu Ochrona rodziny to nie kpiny, wiesz już? Męciu w twoim pojęciu wielka niewiadoma Jedna robota, pajac, idiota powoli kona [Refren] (x2) Kłamca, kłamca dawaj spójrz mi jeszcze w oczy W dupę jebana kurwo, trudno bądź mi uroczy Kłamca, kłamca w dupę pierdolony judasz Nie ujdzie ci to płazem, prędzej czy później skumasz [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]